Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego Polska powinna namawiać do rezygnacji z budowy Gazociągu Północnego. Według niego _ ta inwestycja bije w samą istotę Unii Europejskiej , jaką jest solidarność _.
Szef PiS uważa, że _ rezygnacja z tej fatalnej inwestycji byłaby wielkim dniem Unii Europejskiej _.
Jarosław Kaczyński odniósł się w ten sposób do słów premiera Rosji Władimira Putina, który zagroził państwom europejskim, iż wstrzyma budowę Gazociągu Północnego, jeśli nie będą one zainteresowane odpowiednią ilością surowca. Putin dodał, że Rosja gotowa jest rozważyć alternatywne drogi eksportu gazu.
ZOBACZ TAKŻE:
- Szwecja nie zgadza się na Gazociąg Północny
- Finowie zablokują budowę Nord Stream?
- Plan zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego UE
- Rosja bliżej gazowego OPEC. Ceny w dół
- Notowania surowców na świecie
Według Jarosława Kaczyńskiego Polska powinna _ namawiać, żeby z tej fatalnej inwestycji zrezygnować. _
_ - Ta inwestycja bije w samą istotę Unii Europejskiej, bo podstawą Unii jest solidarność. Jeśli odrzucimy solidarność, to Unia nie ma sensu, a to jest inwestycja, która odrzuca zasadę solidarności _ - ocenił były szef rządu.
W jego opinii, nikt nie może mieć żadnej wątpliwości, że budowa Gazociągu Północnego stwarza _ poważne niebezpieczeństwo dla Polski i innych krajów _. Jarosław Kaczyński uważa, że inwestycja może przebiec już wyznaczonym szlakiem rurociągu Amber i można by to zrobić dużo taniej.
| Histosia Gazociągu Północnego |
| --- |
| Gazociąg Północny to dwie nitki rurociągu łączącego Rosję i Niemcy, budowane przez spółkę Nord Stream, w której udziały mają Gazprom (51 proc.), BASF Wintershall (20 proc.), E.ON (20 proc.) oraz holenderska Gasunie (9 proc.). Gazociąg jest już budowany od kilku lat, jednak układanie jego podmorskiego odcinka na razie nie ruszyło, gdyż kraje nadbałtyckie jeszcze nie dały na niego zgody, obawiając się, że rura przechodzić będzie w bezpośredniej bliskości od zatopionej w czasie wojny broni chemicznej. Jonathan Stern, dyrektor Oksfordskiego Instytutu Studiów Energetycznych, uważa, że Putin grożąc przerwaniem budowy Gazociągu Północnego, ostrzega jednocześnie państwa europejskie przed ryzykiem zachowania drogi tranzytu gazu na Zachód przez Ukrainę i Białoruś. Unia Europejska zaaprobowała budowę Gazociągu Północnego po dnie Morza Bałtyckiego. Wpisała go nawet na listę priorytetowych projektów, które mają odpowiedzieć na jej rosnące zapotrzebowanie na energię. Jednak pod wpływem protestów z kilku krajów UE, w tym
Polski, Parlament Europejski zdecydował w lipcu, że ma być zbadany wpływ nowej inwestycji na środowisko naturalne i dokładniej monitorowana realizacja tego projektu. |