Sejm odrzucił prezydenckie weto do ustawy, która zakłada obniżenie wieku szkolnego do 6 lat. Za odrzuceniem weta głosowało 265 posłów w PO, SLD i PSL, przeciwko 155* z PiS*.
Zadowolona z decyzji Sejmu jest ** minister oświaty Katarzyna Hall, która uważa, że ustawa daje szansę na lepszą edukację. Równocześnie minister obiecuje, że na reformę nie zabraknie pieniędzy, które będą pochodziły między innymi ze środków europejskich.
Zdaniem Michała Kamińskiego, ministra w Kancelarii Prezydenta dopiero we wrześniu okaże się, kto miał rację w sprawie ustawy oświatowej.
Michał Kamiński wyraził wątpliwość, czy polski system oświaty, szkoły i przedszkola są przygotowane do zrealizowania ustawy.
Ustawa zakłada, że już w tym roku rodzice będą mogli na swój wniosek posłać sześciolatki do szkół. Szkoły mogą odmówić przyjęcia dziecka, jeśli nie są do tego przygotowane albo dziecko nie chodziło wcześniej do przedszkola i nie ma pozytywnej opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej. Dopiero od 2012 będzie obowiązywał powszechny obowiązek posyłania sześciolatków do szkół.
Ustawa daje też pięciolatkom w 2009 i 2010 r. prawo do miejsca w przedszkolu. A od 2011 r. obejmuje je obowiązkowym rocznym przygotowaniem przedszkolnym.
Nowelizacja wprowadza też m.in. nowe przepisy dotyczące przekazywania szkół innym podmiotom niż samorządy. Dotyczy to w szczególności szkół do 70 uczniów, które mogłyby być zagrożone likwidacją. Przejmowanie szkół będzie możliwe tylko po uzyskaniu pozytywnej opinii organu sprawującego nadzór pedagogiczny nad szkołą.
|
| *Za sześciolatków w szkołach zapłacimy 1,3 mld złotych * Projekt MEN zakładał, że za trzy lata wszystkie dzieci pójdą do szkoły rok wcześniej. Czytaj w Money.pl |