Opozycja oraz PSL uważają, że nie należy się spieszyć z ogłaszaniem terminu wyborów prezydenckich. Według klubów trzeba poczekać do zakończenia żałoby. U marszałka Sejmu rozpoczęło się spotkanie, na którym prawdopodobnie zapadnie decyzja dotycząca wyborów.
Na dzisiaj marszałek zwołał konsultacje z klubami w sprawie terminu wyborów prezydenckich.
_ - Uważamy, że taki termin powinien być ogłoszony dopiero po pogrzebie Prezydenta Rzeczypospolitej, po zakończeniu żałoby. Teraz to nie jest czas żeby na ten temat rozmawiać _ - stwierdził Błaszczak.
Podobnego zdania jest Lewica. PosełMarek Wikińskiuważa, że jest jeszcze dużo czasu na tego typu decyzje, dlatego nie trzeba się spieszyć. _ Konstytuanta, czyli Zgromadzenie Narodowe, które uchwalało Konstytucję Rzeczypospolitej przewidziało taką sytuację. Jest jeszcze bardzo dużo czasu, żeby rozmawiać o terminie wyborów prezydenta _ - mówi Wikiński.
_ Jest czas niezwykły i wyjątkowy. To jest czas żałoby. I chciałabym żebyśmy wszyscy traktowali ten czas z godnością. Aby tej żałoby nie obdzierać z godności. W związku z tym wydaje mi się i moim kolegom z PSL, że ogłoszenie terminu wyborów, jak i zarządzenie i opublikowanie tego zarządzenia byłoby najlepszym momentem gdyby odbyło się po żałobie _ - stwierdziłaEwa Kierzkowska, wicemarszałek Sejmu z PSL.
Marszałek Sejmu zgodnie z Konstytucją ma dwa tygodnie od chwili śmierci prezydenta na podanie terminu nowych wyborów.Bronisław Komorowski ma czas do piątku 23 kwietnia.
Najbliższe posiedzenie Sejmu planowane jest na 21 kwietnia.
Klub PiS chciałby również, żeby marszałek przesunął termin najbliższego posiedzenia Sejmu. Miałoby się ono odbyć po pogrzebach zmarłych parlamentarzystów.
_ - Uważamy, że byłoby bardzo niestosowne gdyby jeszcze przed pogrzebami tragicznie zmarłych posłów odbywało by się posiedzenie Sejmu, na którym opuszczone miejsca byłyby zajmowane przez kolejne osoby z listy _ - mówi Błaszczak.
Również Lewica uważa, że posiedzenie Sejmu powinno zostać przesunięte. _ Najprawdopodobniej we wtorek będzie ceremonia pożegnania marszałkaJerzego Szmajdzińskiego. Następnie będziemy żegnali nasze koleżanki. Taką samą sytuację mają wszystkie kluby parlamentarne. Ten przyszły tydzień będzie tygodniem pożegnań _ - stwierdzaMarek Wikiński.
Za przesunięciem terminu posiedzenia opowiada się także PSL. Zdaniem Ewy Kierzowskiej oprócz kwestii pogrzebów posłów należy też wziąć pod uwagę kwestie techniczne. _ Zostało tak naprawdę dwóch wicemarszałków. W związku z tym ta praca wymagałaby dodatkowego podziału obowiązków między nas dwoje - marszałka Niesiołowskiego i mnie _ - mówi Kierzkowska.