Po trwającym półtorej godziny spotkaniu premiera z prezydentemDonald Tuskliczy na kompromis.
_ Prezydent jest za jak najszybszą ratyfikacją Traktatu z Lizbony _- stwierdził po spotkaniu premier.
Szef rządu zaznaczył, że prezydent prosił, aby _ jeszcze kilkadziesiąt godzin dać mu na pracę, aby przekonać polityków opozycji i PiS do jakiegoś wariantu umożliwiającego wspólne przegłosowanie Traktatu _.
Tusk nie wykluczył, że będzie jeszcze rozmawiał z prezydentem w sprawie ratyfikacji - _ telefonicznie lub osobiście _.
- _ O tym co możemy zrobić, aby w przyszłym tygodniu, lub - ze względu na wyjazd prezydenta do Bukaresztu na szczyt NATO - kilka dni później przegłosować Traktat Lizboński _ - podkreślił premier.
Dziś o 19 sprawą ratyfikacji zajmą się sejmowe komisje spraw zagranicznych i do spraw Unii Europejskiej.
Połączone komisje omówią wieczorem rządowy projekt ustawy ratyfikującej Traktat Lizboński wraz z poprawką Prawa i Sprawiedliwości oraz prezydenckim projektem ustawy w tej sprawie.
Posiedzenie przesunięto z godziny11.15 na 19. Jednym z powodów są napływające do Sejmu ekspertyzy konstytucjonalistów, dotyczące prezydenckiego projektu ustawy ratyfikacyjnej. Muszą się z nimi zapoznać członkowie obu komisji.