Zatrudnianie rodziny w instytucjach publicznych jest naganne - oświadczył premierDonald Tusk, pytany o doniesienia medialne nt. nepotyzmu w instytucjach podległych PSL. Podkreślił, że choć w tej sprawie PO i ludowcy różnią się, to nie zerwie z tego powodu koalicji.
Tusk zaznaczył, że swój pogląd na temat zatrudniania rodziny przedstawił szefowi PSL, wicepremierowiWaldemarowi Pawlakowii klubowi Stronnictwa.
_ Mamy tu zasadniczo rozbieżne opinie na temat tego co wypada, a czego nie wypada robić. Ja uważam, że nie wypada _ - powiedział. Podkreślił przy tym, że nie oznacza to, że nie może współpracować z PSL. _ Nie zerwę z tego powodu koalicji _ - zaznaczył szef rządu.
Zdaniem premiera praktyka zatrudniania członków rodziny jest _ wysoce naganna _, ale też - jak mówił - _ niestety powszechna w Polsce _. Dodał, że ten problem dotyczy nie tylko PSL.
_ Napotykamy się prawie wszędzie w Polsce na takie zaskakująco duże przyzwolenie i gotowość zatrudniania rodziny w urzędach czy w spółkach, firmach, instytucjach podległych rodzicom, braciom, siostrom czy dzieciom _ - mówił szef rządu.
W ubiegłym tygodniu _ Dziennik _ podał, że za rządów obecnego prezesa KRUS Romana Kwaśnickiego karierę robią tam jego przyjaciółka, jej brat i konkubina brata. Oprócz tego - według gazety - etaty w KRUS-ie i Funduszu Składkowym mają ludzie związani z dyrektorem w Centrali Kasy Wojciechem Kobielskim: jego syn, narzeczona syna i jej matka. Z kolei - jak podaje _ Dziennik _ - Kazimierz Pątkowski, prawa ręka prezesa, miał zadbać o pracę dla syna, kochanki i jej córki. Do KRUS trafiła też szwagierka ministra rolnictwa.
ZOBACZ TAKŻE:
W poniedziałek minister rolnictwaMarek Sawicki(PSL) zapowiedział, że jeżeli przy zatrudnianiu pracowników w KRUS doszło do złamania prawa, to szefowie Kasy poniosą konsekwencje. Zastrzegł jednak, że nie zamierza _ ścigać nieformalnych związków i zajmować się sprawami indywidualnych ludzi _, sprawdzając ich rodzinne czy towarzyskie powiązania.
Z kolei w maju _ Gazeta Wyborcza _ podała m.in., że prezesem Elewarru (jednego z największym zakładów zbożowych, podległego Agencji Rynku Rolnego) jest działacz PSL Andrzej Śmietanko, powołany na to stanowisko bez konkursu. W jednej ze spółek-córek Elewarru - Zamojskich Zakładach Zbożowych - zatrudniony został bratJarosława Kalinowskiego- Adam Kalinowski. Ponadto - według _ Gazety _ -Andrzej Kłopotek, brat posła PSL Eugeniusza Kłopotka, pracuje w grupie Elewarr, w oddziale w Wąbrzeźnie; z kolei w centrali Elewarru jako doradca prezesa pracuje Dariusz Żelichowski, synStanisława Żelichowskiego, szefa klubu PSL.