Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział programową ofensywę swej partii. Zapoczątkowało ją dzisiejsze posiedzenie klubu parlamentarnego PO w Białymstoku.
Tusk powiedział, że chciałby, aby program jego partii powstawał przy udziale Polaków, także nie należących do Platformy. Dodał, że sondaże wskazują, iż PO ma szansę samodzielnie wygrać wybory. Nakłada to jednak na nią szczególny obowiązek prac programowych. Przewodniczący zapowiedział, że w ciągu pół roku Platforma zorganizuje otwartą dyskusję programową w każdym powiecie. Ponadto Tusk wyjaśnił, że w zmienionej sytuacji PO zmieniła niektóre założenia programowe, takie jak nicejski system głosowania w Unii Europejskiej czy 15-procentowy podatek liniowy.
Donald Tusk powiedział, że Prawo i Sprawiedliwość doprowadziło na Podlasiu do klinczu politycznego, który wymusił konieczność przeprowadzenia powtórnych wyborów do sejmiku wojewódzkiego. Dodał, że mieszkańcy północnej Polski są rozczarowani faktem, iż PiS nie realizuje obietnicy skoku cywilizacyjnego tych terenów. Według Tuska, Platforma traktuje to wyzwanie bardzo serio.
Tusk: Nie ma sprawy Rokity
Zdaniem Donalda Tuska nie ma już problemu wniosku o wykluczenie z Platformy Obywatelskiej Jana Rokity. Zgodnie z jego relacją, podczas obrad klubu parlamentarnego PO w Białymstoku autor wniosku poseł Janusz Palikot przeprosił za jego złożenie.
Jak powiedział przewodniczący PO, zarząd krajowy partii rozpatrzy ten wniosek negatywnie, choć przyznał, że nie ma to wpływu na ewentualne zajęcie się sprawą przez sąd koleżeński Platformy. Zaznaczył jednak, że w dyskusji w czasie 2-dniowego posiedzenia klubu parlamentarnego PO w Białymstoku "głosy były jednoznaczne", że w Platformie jest - bardzo dużo przestrzeni dla ludzi o bardzo różnych poglądach.