Zdaniem premieraDonalda Tuska, prezydent Lech Kaczyńskiani nie może, ani nie będzie chciał blokować decyzji o wycofaniu polskich wojsk z Iraku do końca przyszłego roku.
Zdaniem premiera profesjonalne wycofanie wojsk oznacza pełną konsultację podejmowanych działań z polskimi sojusznikami, w tym z USA oraz prace przygotowawcze w pierwszej połowie roku, tak aby w drugiej wycofanie stało się faktem.
Tusk: Prezydent się nie sprzeciwi
"My konsekwentnie do tego doprowadzimy, tutaj rząd ma głos rozstrzygający. (...) pan prezydent będzie realizował swoje postanowienie na podstawie mandatu jaki przygotuje Rada Ministrów" " - podkreśla premier.
"Wnioskować będzie Rada Ministrów, szef MON, to będzie wniosek o przedłużenie mandatu do przyszłego roku, a celem przedłużenia tego mandatu będzie przygotowanie polskiego kontyngentu do wycofania" - wyjaśnia premier.