Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: Rząd najwięcej wydaje na siebie

0
Podziel się:

Lider PO zarzucił rządzącym, że w ciągu dwóch lat jedyne nakłady, które wzrosły zauważalnie, to nakłady na władzę.

Tusk: Rząd najwięcej wydaje na siebie
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

*Lider PO Donald Tusk podczas konwencji wyborczej w Gdańsku zarzucił rządzącym nadmierne wydatki na aparat władzy. Podsumowując dwuletni okres rządów PiS porównał premiera Jarosława Kaczyńskiego do Jerzego Urbana. *

"Rządzący mówią z taką samą butą, jak wówczas komunistyczni ministrowie. Mówią, że jest świetnie, że są zadowoleni ze swojej dwuletniej pracy. Kiedy widzę premiera mówiącego te słowa, to jakbym widział Jerzego Urbana w 1981 roku. Tak jest, rząd się wyżywi. Wiecie dlaczego się wyżywi - bo w ciągu dwóch lat jedyne nakłady, które wzrosły zauważalnie, to nakłady na władzę" - powiedział.

ZOBACZ TAKŻE:
Gilowska: Polska przeżywa cud gospodarczy"Bracia Kaczyńscy zafundowali Polakom w ciągu dwóch lat swojej władzy najdroższy urząd premiera, prezydenta, najdroższą władzę centralną. Kto za to płaci? Za to płaci emeryt, podatnik, pacjent, lekarz" - argumentował Tusk.

Tusk: Polska może mieć swój cud gospodarczy

Lider PO przekonywał uczestników gdańskiej konwencji, Polskę stać na własny cud gospodarczy. według niego,aby tak się stało potrzebna jest dobra władza oraz zaufanie do energii obywateli, którzy w nieskrępowany sposób będą działać, na własny rachunek i własną odpowiedzialność.

ZOBACZ TAKŻE:
Premier: Przez Tuska nie ma w Polsce drógJak dodał Tusk, Polska potrzebuje władzy, "która ma zaufanie do rynku, a nie tylko do swoich biurokratów". "Trzeba wierzyć w cuda, bo cudem była pierwsza "Solidarność", pontyfikat Jana Pawła II i niepodległość Polski" - podkreślił lider PO.

"Mówimy o polskim cudzie gospodarczym, że on może i musi się zdarzyć tutaj nad Wisłą. Mówimy o tym, bo dobrze przeanalizowaliśmy warunki, powody, dla których o cudzie gospodarczym mówi się w Irlandii, Estonii, Słowenii i dlaczego cud gospodarczy staje się powoli faktem na Słowacji, a kilkanaście lat temu w Hiszpanii czy Portugalii" - mówił Tusk.

Tusk: Nie można okłamywać Polaków

Szef PO zadeklarował w trakcie konwencji w Gdańsku, że po wyborach PO będzie współpracować z tymi, którzy złożą przyrzeczenie, że nie będą okłamywać Polaków.

ZOBACZ TAKŻE:
Tusk: Polskę stać na dogonienie Irlandii i SłoweniiTusk dodał, że Jarosław Kaczyński mówiąc o przyszłości Polski stawia rozliczne warunki, m.in. jemu i Platformie. "My stawiamy tylko jeden warunek, tym, którzy ubiegają się o władzę w Polsce. Będziemy współpracować, pod warunkiem, że złożycie uroczyste przyrzeczenie, a pan panie premierze szczególnie, że nigdy więcej nie okłamie pan Polaków" - powiedział lider PO.

Jak podkreślił, "to co upokarza wielu z nas, to co upokarza wielu z tych co wyjechali, to władza, która używa kłamstwa jako sposobu rządzenia. Kłamstwa i oszustwa jako sposobu otumanienia ludzi w Polsce".

ZOBACZ TAKŻE:
Sondaż: PiS i PO zyskują, LiD traciTusk pytał zgromadzonych, czy pamiętają kto mówił: nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem, nie będzie nigdy koalicji z Samoobroną, będę na pierwszej linii walki z Andrzejem Lepperem, nie poprzemy nigdy nikogo z wyrokiem sądu, lub kogoś przeciwko komu toczą się sprawy sądowe.

Lider PO pytał także m.in. kto mówił, że wybuduje 3 miliony mieszkań i setki kilometrów autostrad, wyprowadzi szybko niskie podatki, zredukuje administracje państwową i wprowadzi "Tanie państwo" oraz wyprowadzi tak szybko jak się da wojska polskie z Iraku.

"Wszystkie te zdania wypowiedział Jarosław Kaczyński. Premier polskiego rządu zbudował dwa lata swego rządu na oszukiwaniu Polaków" - odpowiedział na te pytania sam Tusk.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)