Późnym popołudniem w Warszawie ma dojść do spotkania premieraDonalda Tuskaz Danutą Huebner.
Rozmowa ta powinna ostatecznie rozstrzygnąć sprawę przyszłości obecnej komisarz i nowego polskiego przedstawiciela w Komisji. Danuta Huebner, wybrana z listy PO do Parlamentu Europejskiego, daje do zrozumienia, że chce pozostać na kolejne 5 lat w Komisji.
Decyzja w sprawie mianowania komisarza należy do premiera. Oficjalnie Donald Tusk wymienia trzech kandydatów - właśnie Danutę Huebner, Jacka Saryusz-Wolskiego i Janusza Lewandowskiego. Nieoficjalnie mówi się, że wyznaczony został już ten ostatni.
Obecna komisarz jednak nie rezygnuje, podkreśla swoje wysokie kwalifikacje, dając do zrozumienia, że jest gotowa zostać na drugą kadencję. _ - Chciałabym bardzo, żeby to wszystko co wiem, to całe moje doświadczenie i wiedzę, żeby to jak najlepiej wykorzystać _ - mówiła przed kilkoma dniami.
Decyzja w sprawie nowego komisarza i przyszłości politycznej Danuty Huebner powinna zapaść najpóźniej do połowy lipca, kiedy na inauguracyjnej sesji spotyka się Parlament Europejski. Jeśli Danuta Huebner przyjmie mandat eurodeputowanej tym samym zwolni miejsce w Komisji. Osoba, która ją zastąpi teraz, zostanie najpewniej na następną kadencję. Ta obecna upływa teoretycznie jesienią, ale ma być przedłużona do końca roku w związku z oczekiwaniami na wejścia w życie traktatu lizbońskiego.