Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk wymienia ministrów, oceny podzielone

0
Podziel się:

Po aferze hazardowej premier rekonstruuje rząd. Decyzje popiera połowa czytelników Money.pl.

Tusk wymienia ministrów, oceny podzielone
(PAP/Paweł Supernak)

(Aktualizacja: godz. 10.50)

Po aferze hazardowej premier rekonstruuje rząd. Połowa czytelników Money.pl poparło decyzję premiera. Internauci wskazują także, że stanowisko, oczywiście z innych powodów, powinna stracić również Julia Pitera, która z ramienia rządu odpowiada za walkę z korupcją.

50 proc. czytelników Money.pl, biorących udział w ankiecie dotyczącej rekonstrukcji rządu, poparło decyzje premiera. Na pytania o ocenę zmian personalnych odpowiedziało 769 osób. Ankieta została przeprowadzona tuż po ogłoszeniu decyzji przez premiera.

Połowa z respondentów uznała, że decyzje premiera są zadowalające lub bardzo dobre. Dla 41 proc. to co zrobił Tusk jest niewystarczające.

Źródło: Ankieta Money.pl

Internauci zostali zapytani także o to, kto z członków rządu oraz wysokich urzędników państwowych powinien podać się do dymisji bądź zostać zdymisjonowany.

Najwięcej ankietowanych wskazało na byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, który do dymisji podał się w poniedziałek. Na kolejnych miejscach internauci wskazali pełnomocnik rządu do spraw walki z korupcjąJulię Piteręi ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumę.

Źródło: Ankieta Money.pl (w odpowiedzi można było zaznaczyć więcej niż jedną osobę)

Co trzeci ankietowany uznał, że do dymisji powinien podać się premier Donald Tusk, a co piąty wskazał na wicepremieraWaldemar Pawlaka.

Internauci typowali też innych członków rządu, ale procent oddanych na nich głosów był znacznie niższy od tych, uwzględnionych na wykresie. Zmiany w rządzie zdecydowanie bardziej zainteresowały mężczyzn, którzy stanowili ponad 80 procent respondentów.

Tymczasem Donald Tusk zapowiedział, że będzie w najbliższym czasie rozmawiał z minister Julią Piterą o tym, jak powinien wyglądać system politycznego ostrzegania w sprawach, w których zachodzi podejrzenie korupcji.

_ - Jesteśmy umówieni na poważną rozmowę, jak powinien działać taki system ostrzegania nie operacyjnego, nie śledczego, tylko politycznego i po tej rozmowie nie wykluczone, że będziemy szukali innych sposobów, no bo ten rzeczywiście okazał się mało skuteczny, przynajmniej w tej sprawie _ - powiedział szef rządu.

Kto stracił stanowisko w rządzie?

Po wczorajszych zmianach z rządu odchodzą: wicepremier, szef MSWiA Grzegorz Schetyna, minister sprawiedliwości Andrzej Czuma i wiceminister finansów Adam Szejnfeld. Premier Donald Tusk podkreślał jednak,_ że ma do wszystkich ministrów pełne zaufanie, ale - jak zastrzegł - takie zaufanie musi mieć także opinia publiczna, a rząd nie może zajmować się tylko obroną własnego dobrego imienia . _

POSŁUCHAJ DONALDA TUSKA:

Premier powiedział, że chce żeby rząd nie był postrzegany jako zaangażowany w sprawę. Dlatego zdecydował się na dymisję Andrzeja Czumy:

Tusk zapowiedział, że rekomenduje Schetynę na szefa klubu Platformy Obywatelskiej. Do Sejmu mają też wrócić najbliżsi współpracownicy premiera - szef gabinetu politycznego premieraSławomir Nowak, rzecznik rząduPaweł Graśoraz sekretarz stanu Rafał Grupiński.

Nazwiska nowych ministrów ujawnione będą prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia. Premier zaprzeczył jednak spekulacjom mediów, jakoby na czele jednego z resortów miał stanąćWłodzimierz Cimoszewicz.

**Rządowe dymisje po aferze hazardowej:

Na zdjęciu: Mirosław Drzewiecki, Andrzej Czuma, Grzegorz Schetyna, Adam Szejnfeld, Zbigniew Chlebowski, Sławomir Nowak, Rafał Grupiński, Paweł Graś fot. PAP/Radek Pietruszka, Bartłomiej Zborowski, Paweł Kula, Tomasz Gzell, Grzegorz Michałowski, Andrzej WiktorZ Kamińskim będzie trudniej**

Wiele zarzutów szef rządu skierował też pod adresem Mariusza Kamińskiego. Premier uważa, że _ byłoby hipokryzją _ niedostrzeganie, że PiS przy pomocy CBA, chce zaatakować rząd i Platformę. Tusk powiedział,_ że _ nie ma wątpliwości co do złych intencji Kamińskiego w sprawie afery hazardowej.

W odpowiedzi szef CBA nazwał go _ jedynie liderem partii politycznej _, a nie premierem państwa. - _ Wyrażam głębokie ubolewanie i zaniepokojenie, że skuteczne działania CBA nie znalazły akceptacji Prezesa Rady Ministrów i są rzeczywistym powodem mojego odwołania _ - powiedział Kamiński.

Zgodnie z prawem, wniosek premiera o odwołanie szefa CBA musi być zaopiniowany przez prezydenta RP, rządowe Kolegium ds. Służb Specjalnych oraz sejmową speckomisję. Tymczasem prezydentLech Kaczyńskijuż zapowiedział negatywną opinię w tej sprawie.Zgodnie z ustawą, szef CBA pełni obowiązki do chwili powołania jego następcy.

Politycy komentują: To tylko przestawianie pionków

Stanisław Żelichowskiz PSL nie był specjalnie zaskoczony dymisjami. Uważa, że zmiany te mają na celu zrobienie porządku w klubie Platformy. _ - Żeby klub parlamentarny był stabilny trzyma się ludzi z autorytetem _ - uważa Żelichowski.

Zdaniem posłów Lewicy premier dymisjami walczy o przetrwanie swojej partii._ - Dymisje w rządzie Donalda Tuska mają na celu jedynie ochronę Platformy Obywatelskiej i dobrego imienia premiera _ - uważa szef Sojusz Lewicy DemokratycznejGrzegorz Napieralski.

Natomiast zdaniem rzecznika Klubu Parlamentarnego PiSMariusza Błaszczakato tylko spektakl i przestawienie pionków w grze. Według Błaszczaka premier poprzestawiał zawodników na boisku, ale nie odzyskał przez to wiarygodności, bo w aferę hazardową zamieszani byli ludzie z jego otoczenia.

Zdaniem Zbigniewa Ziobryodwołanie Mariusza Kamińskiego _ będzie działaniem bezprawnym _. - _ Nie ma ku temu żadnych podstaw, które są precyzyjnie określone w ustawie. Pan premier dopuści się nadużycia i przekroczenia uprawnień _ - uważa były minister sprawiedliwości.

Natomiast były polityk PO Jan Rokita uważa, że premier pozbył się swoich współpracowników pod pretekstem wysłania ich na parlamentarną wojnę z PiS.
Rokita powiedział, że opinia publiczna daje się uwieść retoryce premiera. Zdaniem byłego polityka PO Donald Tusk próbuje odwrócić uwagę od faktu zdymisjonowania 5 ważnych współpracowników.

POSŁUCHAJ JANA ROKITY:

(Dźwięk: IAR)

Jan Rokita powiedział, że wraz z odejściem Grzegorza Schetyny premier zostaje sam w polityce. A jeśli zdymisjonowanych ministrów zastąpią w rządzie technokraci, będzie to potwierdzeniem tej tezy.

W mediach i wśród polityków trwają już spekulacje na temat nowych szefów resortów. Jednym z najczęściej pojawiających się nazwisk jest Jerzy Miller. Wojewoda małopolski miałby zastąpićGrzegorza Schetynęna stanowisku szefa MSWiA.

Czytaj w Money.pl
*Majątki bohaterów afery hazardowej idą w miliony * Zdecydowanie najbogatszy w gronie bohaterów tzw. afery hazardowej jest były minister sportu. Majątek Mirosława Drzewieckiego wart jest około 4,6 miliona złotych.
*O jaką stawkę chodziło w aferze hazardowej? * Rynek gier hazardowych w Polsce rośnie w tempie 40 proc. rocznie. Wart jest 17 mld złotych.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)