Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka uważa, że przy obecnej atmosferze debaty publicznej, tylko instytucja którą kieruje, jest w stanie wydawać książki poruszające kontrowersyjne tematy polskiej historii.
Zdaniem szefa Instytutu książka _ SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii _ realizuje misję IPN. Janusz Kurtyka zaznaczył w TV Puls, że poruszanie przez Instytut trudnych tematów nie zawsze podoba się wszystkim kręgom politycznym.
Prezes IPN powiedział, że autorzy książki, historycy Piotr Gontarczyk i Sławomir Cenckiewicz poruszyli bardzo ważny temat najnowszych dziejów Polski, bez którego nie można mówić o historii Solidarności. Janusz Kurtyka wyraził nadzieję, że publikacja stworzy podstawy do dalszych badań w tym zakresie.
Prezes IPN powiedział, że tezy, zawarte w książce w zupełności go przekonują. Jego zdaniem, materiały źródłowe, zgromadzone w publikacji potwierdzają fakt współpracy Lecha Wałęsy z SB. Janusz Kurtyka zaznaczył, ze Gontarczyk i Cenckiewicz należą do ścisłej czołówki historyków, specjalizujących się w tej tematyce.
Prezes IPN, odnosząc się do zarzutów niszczenia dobrego imienia Lecha Wałęsy, którym cieszy się w świecie, powiedział, ze każdy mit powinien byc oparty na prawdzie. Jak powiedział, pogłoski o współpracy Wałęsy z SB od dawna krążyły i funkcjonowały jako tajemnica poliszynela. Książka historyków IPN weryfikuje te fakty. - dodał Kurtyka.
Prezes Instytutu zaprzeczył, jakoby na IPN wywierano jakiekolwiek naciski, by książka się nie ukazała.
Książka Cenckiewicza i Gontarczyka pod tytułu - _ SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii _ ma ukazać się w poniedziałek nakładem IPN, na razie w nakładzie ok. 4 tys. egzemplarzy.