Większość Polaków, starających się o pracę w Komisji Europejskiej, trafia na najniższe rangą stanowiska. Tak wynika z raportu przedstawionego w Brukseli.
Z ponad 750 Polaków zatrudnionych w Komisji od czasu naszego wejścia do Unii, prawie połowa zajmuje najniższe, bo asystenckie stanowiska. Tymczasem większość obywateli pozostałych, nowych państw Unii, trafiło na stanowiska wyższej rangi, tak zwanych administratorów. Z ich obsadzaniem dobrze radzą sobie przede wszystkim Cypryjczycy, Węgrzy i Czesi.
Polska słabo wypada również jeśli chodzi o stanowiska średniego szczebla kierowniczego, na przykład szefów działów. Wynika to - zdaniem Brukseli - z niedostatecznej liczby kandydatów zgłaszających się na konkursy. W podobnej sytuacji są też Słowacy i Czesi, dlatego Komisja Europejska chce zorganizować dodatkowe konkursy dla obywateli tych trzech państw.