Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Inga Czerny
|

Urzędnik KE szydzi z Polski. Ambasada interweniuje

0
Podziel się:

Chodzi o list opublikowany w European Voice.

Urzędnik KE szydzi z Polski. Ambasada interweniuje
(PAP/EPA)

Polski ambasador przy UE Jan Tombiński zwrócił się do Komisji Europejskiej o wyjaśnienia ws. szydzącego z Polski i krajów bałtyckich listu urzędnika KE opublikowanego w najnowszym numerze tygodnika _ European Voice _.

W liście sygnowanym _ Vladimir Garkov, Komisja Europejska _, autor stawia tezę, że jako członkowie UE Polska oraz kraje bałtyckie _ zachowują się w sposób antyeuropejski i nie dzielą wartości europejskich _.

- I _ zamiast pełnić rolę mostu w stosunkach UE-Rosja _ kierowane _ kompleksem mniejszości _ kraje te _ wykorzystują Unię Europejską do rozgrywania swych psychologicznych problemów w kontaktach z Rosją - _czytamy w liście.

Jako przykład odwrotnego i poprawnego zachowania autor wskazuje na Bułgarię i Grecję, które potrafią służyć jako łącznik w kontaktach UE ze swym historycznym wrogiem - Turcją.

W dalszej części swego wywodu, autor listu stwierdza, że to nie Niemcy, a _ Polska i kraje bałtyckie są dziś koniem trojańskim _ USA w Europie i bardziej służą interesom administracji USA niż europejskim.

Autor listu, jak można sprawdzić w wyszukiwarce internetowej, to obywatel Bułgarii, urzędnik w dyrekcji generalnej ds. zdrowia Komisji Europejskiej, który zdobył tytuł doktora nauk medycznych na uniwersytecie w PetersburguOpublikowanie opinii Garkovaw brukselskim, anglojęzycznym tygodniku _ European Voice _ nie wzbudziłoby zapewne oburzenia polskich dyplomatów w Brukseli, gdyby przy nazwisku autora nie pojawiła się informacja, że pracuje on w Komisji Europejskiej, co sugeruje, że reprezentuje tę instytucję.

W piątek ambasador Jan Tombiński wysłał list do sekretarz generalnej KE Catherine Day z prośbą o wyjaśnienie, czy tezy zawarte w artykule są oficjalnym stanowiskiem Komisji Europejskiej oraz z prośbą o podjęcie stosownych kroków w przypadku, gdyby naruszona została zasada bezstronności urzędników KE. Polscy dyplomaci nie chcą natomiast komentować samych tez zawartych w liście, uznając, że są tego niewarte.

wiadomości
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)