Premier Jarosław Kaczyński przyleciał do Stanów Zjednoczonych, gdzie za kilka godzin rozpoczyna trzydniową roboczą wizytę.
Dziś polski premier spotka się między innymi z wiceprezydentem Richardem Cheneyem i sekretarzem stanu Condoleezzą Rice.
Szef rządu w drodze do Waszyngotnu podkreślił, że celem jego wizyty jest umacnianie bardzo dobrych relacji między naszymi krajami. Choć nie ukrywał, że w rozmowie o tarczy antyrakietowej czy bezpieczeństwie energetycznym będzie twardym negocjatorem:
Na pytanie, której ze stron bardziej zależy na tarczy antyrakietowej, szef rządu odpowiedział, że jest to inwestycja amerykańska, a my jesteśmy gotowi do rozmowy na ten temat. Dodał jednak, że podczas tej wizyty konkretów w tej sprawie nie należy się spodziewać.
Strona polska podkreśla, że my czekamy na propozycje w sprawie tarczy. Pierwsi tego tematu w Waszyngtonie nie będzemy zaczynać. Amerykanie rozważają wybudowanie tarczy antyrakietowej w Polsce bądź w Czechach.