Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Tomasz Zalewski
|

USA zmieni kurs w Iraku?

0
Podziel się:

Wśród ekspertów i komentatorów w USA przeważa opinia, że przejęcie przez Demokratów większości w Kongresie i dymisja Donalda Rumsfelda zapowiadają zmianę kursu w Iraku.

USA zmieni kurs w Iraku?
(PAP / EPA)

Wśród ekspertów i komentatorów w USA przeważa opinia, że przejęcie przez Demokratów większości w Kongresie i dymisja szefa Pentagonu Donalda Rumsfelda zapowiadają dość zasadniczą zmianę kursu w sprawie wojny w Iraku.

Były wiceminister obrony w administracji prezydenta Reagana, Lawrence Korb, uważa, że do końca kadencji prezydenta George'a Busha dojdzie w związku z tym do wycofania większości wojsk amerykańskich z Iraku - mimo zapewnień prezydenta, że jego celem jest "zwycięstwo" w wojnie.

"Komisja Bakera i Hamiltona będzie rekomendować, aby rozpocząć stopniowe wycofywanie wojsk USA z Iraku i zmianę celu ich misji: wspieranie
_ "Komisja Bakera i Hamiltona będzie rekomendować, aby rozpocząć stopniowe wycofywanie wojsk USA z Iraku i zmianę celu ich misji: wspieranie tylko sił irackich, które muszą przejąć na siebie główny ciężar walk, szkolenie ich i dostarczanie wsparcia logistycznego. _ tylko sił irackich, które muszą przejąć na siebie główny ciężar walk, szkolenie ich i dostarczanie wsparcia logistycznego. Przypuszczam, że komisja zaleci zmniejszenie liczby wojsk USA do około 50 tysięcy do końca rządów Busha (styczeń 2009)" - powiedział PAP Lawrence Korb, obecnie związany z Demokratami.

Bush oświadczył w środę, że wysłucha na początku przyszłego tygodnia zaleceń komisji kierowanej przez byłego kongresmana Lee Hamiltona i byłego sekretarza stanu Jamesa Bakera - który był szefem dyplomacji amerykańskiej za rządów prezydenta George H.W.Busha (ojca obecnego prezydenta) i podobnie jak on ma krytyczny stosunek do wojny w Iraku.

Zapytany, czy Bush pójdzie za radą komisji Bakera i Hamiltona, Korb wyraził przekonanie, że tak się stanie.

"Baker nie podjąłby się pracy w komisji, gdyby prezydent go nie zapewnił, że będzie otwarty na proponowane zmiany kursu. Poza tym, po odejściu Rumsfelda i w sytuacji kontrolowania Kongresu przez Demokratów, będzie ogromna presja na prezydenta, żeby zaakceptować zmiany. Nie ma wątpliwości, że w przyszłym roku będziemy świadkami wielkiego zwrotu w polityce w Iraku" - powiedział.

Korb przypomniał, że nowy minister obrony Robert Gates również należał do kręgu najbliższych współpracowników prezydenta Busha seniora (był wtedy dyrektorem CIA). Dominował w nim realistyczny nurt w polityce zagranicznej, odmienny od tego, który forsowali neokonserwatywni doradcy obecnego prezydenta, architekci inwazji na Irak.

"Washington Post" pisze, że obie partie szukają teraz sposobów zakończenia wojny w Iraku "z czystego politycznego interesu", ponieważ nie chcą, aby problem ten ciążył im przed wyborami prezydenckimi w 2008 r.

Zdaniem tego dziennika zalecenia komisji Bakera i Hamiltona nie będą jednak szły zbyt daleko.

"Jak twierdzą wtajemniczeni, jej najbardziej prawdopodobna rekomendacja będzie się sprowadzała do tego, by ograniczyć wysiłki na rzecz demokratyzacji_ "Washington Post" pisze, że obie partie szukają teraz sposobów zakończenia wojny w Iraku "z czystego politycznego interesu", ponieważ nie chcą, aby problem ten ciążył im przed wyborami prezydenckimi w 2008 r. _ Iraku, natomiast położyć nacisk na jego stabilizację. Może to oznaczać przeznaczenie większych środków na szkolenie i wyposażenie wojsk irackich" - pisze gazeta.

Ekspert z waszyngtońskiego Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) Harlan Ullman uważa, że Demokraci na pewno nie pomogą Bushowi w pomyślnym zakończeniu wojny w Iraku.

"Nie jestem nawet pewien, czy nie obetną funduszy na prowadzenie wojny. Nie będzie żadnego ponadpartyjnego porozumienia w sprawie Iraku. Obie partie będą się nawzajem atakować" - powiedział Ullman.

"Problem polega na tym, że w sprawie Iraku nie ma dobrego rozwiązania. Wycofanie wojsk oznacza, że rozpęta się tam na dobre wojna domowa między sunnitami a szyitami, która rozleje się na cały region Bliskiego Wschodu" - dodał.

Zdaniem eksperta CSIS zmiana Rumsfelda na Gatesa "stwarza okazję do zmiany kursu w Iraku, ale dopóki sam prezydent nie zechce czegoś zmienić, nic nowego nie nastąpi".

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)