Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W 2010 r. nie będzie wyborów prezydenckich?

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk proponuje, by prezydent już w 2010 r. był wybierany przez Zgromadzenie Narodowe.

W 2010 r. nie będzie wyborów prezydenckich?
(kprm.gov.pl)

ostatnia aktualizacja: godz. 16:50

*Donald Tusk zaproponował zmiany w konstytucji, które wzmocnią rolę premiera i rządu. *W myśl przedstawionych przez niego propozycji zmian, prezydent byłby wybierany przez Zgromadzenie Narodowe, a władza wykonawcza byłaby skupiona w rękach szefa rządu. Donald Tusk chciałby, by wybory prezydenckie w 2010 roku odbyły się już według nowych zasad:

POSŁUCHAJ PREMIERA:

(Dźwięki: IAR)

Zdaniem szefa rządu, obecnie nie trzeba się obawiać koncentracji władzy wykonawczej w jednym ręku.

_ - Sprawna władza wykonawcza to niezbędny warunek, aby Polska pomyślnie konkurowała z innymi krajami Europy _ - dodał Donald Tusk:

POSŁUCHAJ PREMIERA:

(Dźwięki: IAR)

Według premiera teraz jest najlepszy moment na zmianę konstytucji, a proponuje ją partia, która nie boi się wyborów. Dodał, że sam nie obawia się ewentualnego kandydowania na najwyższy urząd w państwie.

Proponowane zmiany, które ograniczą permanentny konflikt w państwie, można zdaniem Tuska wprowadzić w życie. Szef rządu nie zgodził się z opinią, że zmiana konstytucji jest niemożliwa. Jego zdaniem można to osiągnąć przy współpracy różnych sił politycznych.

Na konferencji podsumowującej dwa lata działalności swego rządu, premier zaproponował też zmniejszenie liczebności parlamentu oraz wprowadzenie większościowej ordynacji wyborczej do Senatu i mieszanej ordynacji do Sejmu.

Premier nie wykluczył zwiększenia roli Trybunału Konstytucyjnego, a także zaproponował zniesienie weta prezydenckiego:

POSŁUCHAJ PREMIERA:

(Dźwięki: IAR)

Tusk dodał, że przywódca Polskiego Stronnictwa Ludowego Waldemar Pawlak wyraził poparcie dla proponowanych zmian. Wezwał przy tym polityków innych partii, aby włączyli się do dyskusji na ten temat.

Premier podkreślił, że aby zmiany konstytucji weszły w życie przed październikiem przyszłego roku, to ich projekt powinien w styczniu trafić do Sejmu. Prace nad zmianami byłyby wtedy zakończone do lata. Tusk nie wykluczył przeprowadzenia referendum w tej sprawie.

Premier dodał, że gdyby proponowane zmiany weszły w życie, to przez 2 najbliższe lata można byłoby pracować nad rozwojem kraju, a nie tracić siły na konflikty.

Prezesi TK już pracują nad zmianami

Zmiany miałyby wejść w życie odpowiednio długo przed wyborami prezydenckimi, najpóźniej w maju przyszłego roku, dlatego w lutym lub marcu musiałaby już rozpocząć prace komisja konstytucyjna.Według nieoficjalnych informacji w przyszłym tygodniu - pod kierownictwem marszałka SejmuBronisława Komorowskiego- mają się rozpocząć konsultacje polityczne nad propozycjami zmian w konstytucji, autorstwa trzech byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego Jerzego Stępnia,Andrzeja Zollai Marka Safjana. Proponują oni m.in. ograniczenie władzy prezydenta (m.in. poprzez zmniejszenie progu głosów koniecznych do odrzucania weta, wzmocnienie systemu parlamentarno-gabinetowego oraz wybór prezydenta przez Kolegium Elektorów).

Platforma chce również doprowadzić do zmian w konstytucji umożliwiających przystąpienie Polski do strefy euro.

Ponadto rząd rozważa także scenariusz, zgodnie z którym wybory prezydenckie (zarządza je marszałek Sejmu) odbyłyby się w listopadzie, a samorządowe (które zarządza premier) - w grudniu przyszłego roku. Nieoficjalnie politycy PO uzasadniają, że grudzień to dla urzędujących samorządowców najlepszy termin na wybory, bo zdążą wtedy wydać wszystkie środki, jakimi dysponują na dany rok.

Politycy o zmianie konstytucji: Mission impossible

Zanim premier przedstawił propozycję zmian ustrojowych sceptycznie do takich działań odnosili się politycy opozycji.

Szef Kancelarii Prezydenta RP Władysław Stasiak uważa, że warto podejmować debatę konstytucyjną, ale obecnie nie dostrzega on chęci takiej debaty _ na poważnie _, a jedynie - w kategoriach propagandowych.

- _ Przy tej konstytucji można współdziałać, byle przestrzegać przepisów konstytucji, która jest taka, jaka jest _ - zaznaczył minister prezydencki.

Według Stasiaka, _ jeśli pomysły konstytucyjne będą topione tylko w przedsięwzięciach natury propagandowej, to w końcu nigdy poważnie o konstytucji Polski nie porozmawiamy _.

Natomiast europosełJarosław Kalinowskiz PSL uważa, że rozpoczynanie teraz debaty konstytucyjnej _ nie będzie miało finału; nie ma szans na powodzenie takiej inicjatywy; natomiast dyskutować zawsze można _. Według niego, taka _ poważna debata _ powinna się zacząć na początku kadencji parlamentu - _ wtedy miałoby to sens _.

ZOBACZ TAKŻE:

Według wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Putry, te pomysły to _ czysta propaganda _. Jego zdaniem, Tusk powinien najpierw _ umówić się z koalicjantem _, a potem porozmawiać o tym z opozycją. Putra przypomniał, że kiedyś PO chciała zlikwidować Senat, a - mówił - kiedy _ ma teraz przewagę w Senacie, to się nikt o tym nie zająknie _. Putra dodał, że według pomysłów PO prezydent miałby być tylko _ swoistym notariuszem _.

Poseł POJarosław Gowinprzypomniał, że Platforma zawsze była za systemem kanclerskim. Przyznał, że w tej kadencji przyjęcie nowej konstytucji jest rzeczywiście - jak się wyraził - _ mission impossible _. Dodał, że PiS opowiada się za systemem prezydenckim, _ a bez PiS nie da się zmienić konstytucji _. Najgorsze jest utrzymywanie status quo" - ocenił Gowin. Według niego, przy obecnej konstytucji prezydent i premier są skazani na konflikt - _ chyba że są bliźniakami jednojajowymi _.

Zdaniem wicemarszałka SejmuJerzego Szmajdzińskiego(SLD) 10 lat prezydenturyAleksandra Kwaśniewskiegobyło czasem, kiedy _ nie byliśmy skazani na konflikt _. _ Proszę zauważyć współpracę Aleksander Kwaśniewski-Jerzy Buzek; to jest możliwe _ - dodał. Szmajdziński ocenia, że w całej sprawie chodzi o _ zabieg piarowski _. Według niego, _ wszystko jest podporządkowane _ kandydowaniu i elekcjiDonalda Tuskana prezydenta.

| CO PROPONUJĄ BYLI PREZESI TK |
| --- |
| Obecnie prezydenckie weto może być odrzucone przez Sejm większością 3/5 głosów, natomiast projekt byłych prezesów TK przewiduje, że konieczne będzie do tego zebranie jedynie większości bezwzględnej (więcej głosów _ za _ niż _ przeciw _ i wstrzymujących się). Byli prezesi TK chcą dodania do konstytucji przepisu, który mówiłby, że prezydent przedstawia stanowisko dotyczące polityki zagranicznej _ na wniosek lub za zgodą prezesa Rady Ministrów _. Głowa państwa ponadto nie miałaby możliwości arbitralnej odmowy dokonania ratyfikacji umowy międzynarodowej; zachowana zostałaby jednak możliwość skierowania takiego aktu do TK. Safjan, Zoll i Stępień proponują, aby w ramach modelu parlamentarno-gabinetowego elekcja prezydenta była kompetencją Kolegium Elektorów. W jego skład wchodziliby członkowie Zgromadzenia Narodowego (posłowie i senatorowie), a także przedstawiciele województw wybieranych przez radnych sejmików wojewódzkich (w liczbie równej sumie mandatów posłów i senatorów wybieranych z danego województwa).
Prawo do zgłaszania kandydatów na prezydenta przysługiwałoby 1/4 ustawowej liczby członków Kolegium. |

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)