Barak Obama jeszcze dziś dowie się, co o prowadzonej przez niego polityce zagranicznej i coraz bliższych kontaktach z Rosją sądzi Europa Centralna.
Na specjalnej konferencji w Waszyngtonie zostanie zaprezentowany list z apelem grupy byłych prezydentów, premierów i ministrów z krajów byłego bloku wschodniego. Podpisali się pod nim między innymiLech Wałęsa,Aleksander Kwaśniewskii Vaclav Havel.
Politycy szeroko komentują apel do Baraka Obamy.
Marszałek Sejmu uważa, że głos ważnych osób wobec obecnej polityki USA jest słuszny.Bronisław Komorowskidodał jednocześnie, że obecna administracja USA - jak przystało na demokratów - nie angażuje się tak w sprawy Europy Centralnej, jak robili to republikanie za rządów Georga Busha.
Marszałek Komorowski odniósł się również do pogłosek, że Amerykanie zastanawiają się nad inną lokalizacją części systemu obrony przeciwrakietowej. Do tej pory mówiło się o budowie bazy z rakietami przechwytującymi w Polsce a radar miał stanąć w Czechach.
Marszałek Sejmu zapewnił także, żesprawa rakiet Patriot nie wiąże się z budową tarczy antyrakietowej. Bronisław Komorowski podkreślił, że Patrioty to zupełnie inna umowa ze Stanami Zjednoczonymi i właśnie trwają ostatnie prace nad finalnym kształtem umowy.
Polityk Platformy Obywatelskiej wyraził również zdziwienie, że media donoszą o nieuzbrojonych rakietach Patriot, skoro żaden z amerykańskich polityków tego oficjalnie nie powiedział.
Bateria amerykańskich rakiet ma się pojawić w polsce jeszcze w tym roku. Pociski przyjadą z bazy wojskowej w Ramstein.