Węgierski parlament jako pierwszy z krajów Unii Europejskiej ratyfikował Traktat Lizboński. Za ratyfikacją głosowali niemal jednogłośnie deputowani wszystkich ugrupowań parlamentarnych.
Za ratyfikacją Traktatu głosowało 325 deputowanych, przeciw było jedynie 5 posłów. Przed głosowaniem premier Ferenc Gyurcsanyi (na zdjęciu) powiedział, że mimo burzliwych debat między posłami koalicji i opozycji deputowani są zgodni w ocenie procesów europejskiej integracji.
Wbrew protestom opozycji i ogólnokrajowym akcjom strajkowym, rządząca koalicja zatwierdziła również na tym samym posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego kolejny pakiet reform oszczędnościowych, w tym kontrowersyjną ustawę o zmianie naliczania emerytur i prywatyzacji ubezpieczeń zdrowotnych, która pozwala na utworzenie 22 ubezpieczalni.
Kontrowersyjne ustawy uchwalano przy głośnym proteście deputowanych Fideszu, którzy krzycząc "Hańba" opuszczali podczas głosowania salę posiedzeń.
Grupy wzburzonych związkowców usiłowały przedostać się do gmachu parlamentu. Policja zatarasowała drogi dojazdowe do otaczając Plac Kossutha stalowymi barierami. Mimo zatwierdzenia kontrowersyjnych ustaw związkowcy zapowiedzieli tymczasowe przerwanie akcji strajkowych, które sparaliżowały w poniedziałek komunikację drogowa i kolejowa w kraju.
ZOBACZ TAKŻE: