Szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki powiedział, że ustawa medialna jest jawnie sprzeczna z Konstytucją w co najmniej dwóch miejscach.
Wyjaśnił, że chodzi o sprowadzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji do funkcji doradczej, w sytuacji gdy ustawa zasadnicza traktuje ją jako organ decyzyjny, oraz o brak finansowania misji, przypisanej publicznemu radiu i telewizji.
Zdaniem Kownackiego, weto jest też uzasadnione, bo konsekwencją uchwalonej w Sejmie ustawy byłaby likwidacja mediów publicznych. Prezydencki minister uznał, że doszłoby do niej poprzez prywatyzację wartościowych składników tych mediów i likwidację reszty.
Kownacki uważa, że za gwałtowny spadek wpływów z abonamentu radiowo - telewizyjnego odpowiada premier, który - zdaniem ministra - nawoływał obywateli do jego niepłacenia. Dodał, że media publiczne nie są po to, by zadowalać prezydenta czy premiera, ale aby służyć wszystkim Polakom. Dlatego jeśli dojdzie do ich zniszczenia, to szkodę poniesiemy wszyscy.
Piotr Kownacki przypomniał, że przedstawiciele stowarzyszeń twórczych i eksperci do spraw mediów przedstawili prezydentowi druzgocącą ocenę projektu ustawy, uzgodnionego przez Platformę Obywatelską, Polskie Stronnictwo Ludowe i Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Przed ostateczną decyzją w sprawie ustawyLech Kaczyńskispotka się jeszcze z szefami klubów parlamentarnych. Szef Kancelarii Prezydenta powiedział, że termin konsultacji nie został jeszcze ustalony.
ZOBACZ TAKŻE: