Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Weto czy Trybunał? Oczekiwanie na decyzję prezydenta

0
Podziel się:

Lech Kaczyński osobiście ogłosi swoją decyzję co do ustawy medialnej.

Weto czy Trybunał? Oczekiwanie na decyzję prezydenta
(PAP/Tomasz Gzell)

Dopiero dzisiaj prezydent zdecyduje czy ustawę medialną zawetuje, czy też skieruje do Trybunału Konstytucyjnego. Już wcześniej bowiem zapowiedział, że jej nie podpisze.

Pomimo, że zgodnie z konstytucjąLech Kaczyńskimiał czas na podjęcie decyzji do 17 lipca, to szef kancelarii prezydenta Piotr Kownacki zapowiedział, że zapadnie ona już w czwartek.

Okazało się jednak, że prezydent postanowił poczekać do końca. Według nieoficjalnych informacji powodem przesunięcia decyzji była zapowiedź spotkania PO, PSL i Lewicy, do jakiego doszło w czwartkowe popołudnie w Sejmie. Politycy tych partii mieli omówić możliwe scenariusze dalszego postępowania w sprawie ustawy medialnej.

_ - Ustaliliśmy, że ewentualne decyzje, porozumienia, rozmowy będą miały miejsce po podjęciu decyzji przez pana prezydenta. Trudno mówić o uzgodnieniach, kiedy nie wiemy tak naprawdę czy Lech Kaczyński zawetuje tę ustawę, czy skieruje do Trybunału Konstytucyjnego _ - powiedział Chlebowski po spotkaniu.

POSŁUCHAJ ZBIGNIEW CHLEBOWSKI:

Dlaczego prezydent nie chce podpisać ustawy medialnej?

Zdaniem prezydenta, nowa ustawa budzi podstawowe wątpliwości, m.in. nie gwarantuje finansowania mediów publicznych. Lechowi Kaczyńskiemu nie podoba się również pomysł utworzenia spółek w miejsce poszczególnych ośrodków regionalnych TVP, co - w jego opinii - _ skazuje je, albo na zagładę, albo wyprzedaż _.

Prezydent dodał, że ustawa ma podstawowe wady prawne, między innymi brak jest w niej definicji pewnych podstawowych pojęć, takich jak na przykład audycja na żądanie. Lech Kaczyński powiedział, że bierze też po uwagę protesty środowisk twórców przeciw ustawie medialnej.

W ramach konsultacji przed decyzją dotyczącą znowelizowanej ustawy o radiofonii i telewizji, Lech Kaczyński spotkał się z przedstawicielami świata kultury i mediów.

Czy SLD pomoże odrzucić weto prezydenta?

Jeśli prezydent ustawę zawetuje, koalicja rządząca nie ma w Sejmie większości koniecznej do jego odrzucenia. SLD, przy wsparciu którego odrzucenie weta byłoby możliwe, krytycznie ocenia ustawę w jej obecnej wersji.

Szef Sojuszu i przewodniczący klubu Lewicy Grzegorz Napieralski nie sprecyzował jednak dotąd, jak zachowa się jego klub w przypadku ewentualnego weta.

Do kompromisu namawia marszałek SejmuBronisław Komorowski, który uważa, że powinno się ustalić jaki ma być budżet na finansowanie radia i telewizji.

POSŁUCHAJ BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO:

Przekonanie Lewicy może być jednak trudne w kontekście złamania przez PO porozumienia z SLD, do jakiego doszło przed głosowaniem ustawy pod koniec czerwca w parlamencie. Wtedy obie partie umówiły się na zapis o stałym finansowaniu mediów publicznych. Po przyjęciu ustawy w takim kształcie przez Sejm głosami PO, PSL i Lewicy niespodziewanie Senat te ustalenia wykreślił. W powtórnym głosowaniu posłowie PO i PSL przychylili się do propozycji Senatu. SLD zapowiedział więc, że w takiej sytuacji podtrzyma ewentualne weto prezydenta.

Obecnie, aby przekonać jednak Lewicę do odrzucenia weta, PO jest gotowa na kompromisową propozycję ustawy. Ma być w niej zapisana propozycja wspólnego ustalenia kwoty z budżetu przeznaczonej na media publiczne.

Po czwartkowym spotkaniu szefów klubów PO, PSL i Lewicy, Grzegorz Napieralski przyznał jednak, że zastanawiał się czy w ogóle przyjść, bo _ zaufanie lewicy do Platformy zostało już wcześniej mocno nadszarpnięte. _

POSŁUCHAJ GRZEGORZA NAPIERALSKIEGO:_ _

_ _ _ _ _ _* A może TK rozstrzygnie?*

Lech Kaczyński może uniknąć odrzucenia weta, gdyby ustawę skierował do Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdzi jej zgodność z konstytucją. Do takiego kroku głowę państwa namawia m. in. Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Choć może się okazać - co według ekspertów jest jednak mało prawdopodobne - że jest ona jednak zgodna z ustawą zasadniczą, to sam proces ustalania jej zgodności z konstytucją potrwa co najmniej kilka miesięcy. W tym czasie obowiązywałaby dotychczasowe prawo.

|

| *Bieda polskich mediów publicznych * Polskie media publiczne dostają 36 razy mniej pieniędzy niż niemieckie. W większości unijnych krajów, publiczne finansowanie mediów w odniesieniu do PKB jest ponad dwukrotnie wyższe niż u nas. |

wiadomości
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)