Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Większość chadeków za Buzkiem

0
Podziel się:

Były premier zyskuje przewagę nad Mario Mauro. Donald Tusk zgłosi jego kandydaturę.

Większość chadeków za Buzkiem
(PAP/Radek Pietruszka)

Jerzy Buzek może liczyć na poparcie większej liczby eurodeputowanych z liczącej ok. 263 członków frakcji chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej niż Włoch Mario Mauro.

Donald Tusk zapowiedział, że jeszcze dziś eurodeputowani Platformy Obywatelskiej formalnie zgłoszą kandydaturę Jerzego Buzka na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Szef rządu mówił, że cieszy się z poparcia, jakiego byłemu premierowi udzieliło Prawo i Sprawiedliwość.

Tusk odniósł się także do kwestii wyboru polskiego kandydata na stanowisko członka Komisji Europejskiej. _ Polska jest zainteresowana teką komisarza ds. przemysłu w nowej kadencji Komisji Europejskiej _ - poinformował. Nie chciał powiedzieć, kogo nasz kraj wyśle do Brukseli, _ ale _ - jak mówił - _ Danuta Huebner, Janusz Lewandowski, Jacek Saryusz-Wolski to _ oczywiste kandydatury _ jeśli chodzi o kompetencje _.

_ - Jest kilka tek, które nas interesują. Ja bym celował, chociaż może nie powinienem tego głośno mówić, ale jedną z tych tek, która bardzo interesuje polską stronę, jest przemysł _ - powiedział dziennikarzom Tusk.

Premier zaznaczył, że Polska ma zarówno dobre, jak i złe doświadczenia w tej sprawie, co składa się na sporą wiedzę na temat przemysłu.

_ - Na pewno zwiększałoby to (posiadanie komisarza ds. przemysłu - PAP) możliwość wpływania na reguły w UE, które naszym zdaniem sprzyjają i Europie, i Polsce, czyli mniej regulacji, mniej protekcjonizmu, maksymalnie jednolity rynek _ - podkreślił szef rządu.

Nie chciał zdradzić, kogo widziałby w fotelu nowego polskiego komisarza. _ I Danuta Huebner, i Janusz Lewandowski, i Jacek Saryusz-Wolski - mógłbym wymieniać wiele nazwisk, to są oczywiste - w sensie kompetencji - kandydatury na objęcie teki komisarza. Będziemy to ustalali jako polski rząd wspólnie z szefem Komisji Europejskiej _ - zapowiedział Tusk.

_ _

Tusk poinformował, że jest umówiony z obecną komisarz ds. polityki regionalnej Danutą Huebner na rozmowy o tym _ jak rozegrać ostatnie miesiące _ jej urzędowania. Huebner, która zdobyła z listy PO mandat europosłanki, na razie nie deklaruje, czy zrezygnuje z funkcji komisarza. Pierwsze posiedzenie Parlamentu Europejskiego zaplanowano na 14 lipca.

Pięcioletnia kadencja obecnej KE teoretycznie mija jesienią, ale dotychczas zapowiadano, że zostanie przedłużona do końca roku, gdyby okazało się, że _ w międzyczasie _ Traktat z Lizbony zostanie pozytywnie przegłosowany w Irlandii i mógłby wejść w życie od 1 stycznia 2010 roku. Nowa KE zostałaby dzięki temu wyłoniona według nowych zasad lizbońskich, a nie Traktatu z Nicei.

W sprawie Buzka wszystko w rękach Francuzów

_ - Gdyby głosowanie odbyło się dzisiaj, 60 proc. głosowałoby za Buzkiem, a 40 proc. za Mauro _ - oceniło w rozmowie z PAP niemieckie źródło w CDU z PE. Potwierdziło, że za Buzkiem głosowałaby największa delegacja w EPL, czyli niemieckie CDU i CSU (42 mandaty). Jego zdaniem _ na dziś _ za Buzkiem byłaby też większość z drugiej pod względem liczebności delegacji francuskiej, czyli z partii prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego - UMP oraz deputowani z Europy Środkowowschodniej.

Z rozmów, jakie przeprowadziła PAP w partii chadeckiej wynika, że Mauro może wstępnie liczyć na poparcie krajów południa UE (Hiszpania, Portugalia, Grecja, Cypr, Malta i oczywiście same Włochy), czyli ok. 79 eurodeputowanych.

Buzek ma niemal pewne poparcie ponad 110 europosłów, w tym niemieckich, z państw nordyckich (z którymi Platforma Obywatelska miała dobrą współpracę w minionej kadencji PE) oraz niemal wszystkich eurodeputowanych z nowych krajów członkowskich. Tych ostatnich w liczącej 263 członków frakcji EPL zasiądzie ponad 60.

_ - To jest ewidentne. Poprzemy Buzka _ - powiedziały PAP źródła w węgierskiej partii Fidesz. _ Dlatego, że pochodzi z nowego kraju członkowskiego i dlatego, że ma wysokie kwalifikacje _ - tłumaczyli Węgrzy. To poparcie jest nie bez znaczenia. Partia Fidesz odniosła spektakularne zwycięstwo nad socjalistami w wyborach do PE i będzie mieć w europarlamencie aż 15 przedstawicieli.

Ale _ niemal pewne _, nie równa się pewne na 100 proc. _ Oczywiście chcemy, by przewodniczącym PE był ktoś z nowego kraju _ - powiedziały PAP źródła rumuńskie w EPL. _ Ale negocjacje to nie tylko symbolika _ - dodały te źródła, tłumacząc, że w ostatecznej decyzji będzie się liczyć to, jakie stanowiska i w jakiej konfiguracji zostaną zaoferowane Rumunom w PE. Źródła przyznają jednak, że stosunki rumuńsko-włoskie bardzo się pogorszyły, od kiedy Rzym rozważa wprowadzenie rygorystycznej polityki dla imigrantów z Rumunii.

Czytaj w Money.pl
*Europoseł PSL osiem razy droższy niż w PO * Jak oszacował Money.pl, wprowadzenie deputowanego do Parlamentu Europejskiego kosztowało od 380 tys. zł do 3 mln zł. Rekordowo drogi jest mandat europosła z PSL.
*Europodium: Buzek, Ziobro i Huebner * Zobacz, kto wygrał wybory do Parlamentu Europejskiego!

Na większe szanse Buzka wskazuje też - jak powiedziały PAP źródła w EPL - jego _ większy potencjał budowania poparcia _ niż Mauro; czyli kandydata partii coraz bardziej kontrowersyjnego premiera Włoch Silvio Berlusconiego Lud Wolności. A to może oznaczać, że Buzka chętniej niż człowieka Berlusconiego poprą chadecy z Austrii, Holandii czy Belgii. Jak dowiedziała się PAP, za Buzkiem nieoficjalnie wypowiadał się bardzo wpływowy w EPL eurodeputowany i były premier Belgii Jean-Luc Dehaene.

Także Francuzi z UMP, choć nie podjęli formalnej decyzji, przyznają anonimowo, że woleliby u sterów PE Buzka niż Mauro. Eurodeputowany Alain Lamassoure powiedział PAP w kwietniu, że _ Buzek to dobry kandydat; bardzo szanowany eurodeputowany. Uważamy, że nadszedł czas, by przewodniczącym został przedstawiciel nowego kraju UE _.

Dla Francuzów priorytetem jest jednak nie stanowisko dla Polaka czy Włocha, ale utrzymanie swej silnej pozycji w EPL, czyli przewodnictwa we frakcji, które sprawuje obecnie Joseph Daul. Obok polityki jest jeszcze argument sentymentalny, czyli włoska żona Sarkozy'ego Carla Bruni...

Sam Daul, choć jako szef frakcji EPL musi zachowywać neutralność, dał do zrozumienia, że Buzek byłby dobrym kandydatem. Pytany 3 czerwca przez dziennik _ Frankfurter Allgemeine Zeitung _, czy nowy szef PE powinien być z Europy Wschodniej odpowiedział, że _ jeśli byłoby to możliwe, byłoby to coś dobrego _.

_ Mógłbym sobie wyobrazić, że ostatecznie także Francuzi będą za Buzkiem, ale najpierw chcę porozmawiać o tym z Berlusconim. Frakcja nie ma jeszcze w tej sprawie oficjalnego stanowiska _ - powiedział Daul. Zastrzegł wówczas jednak, że trzeba poczekać na wyniki wyborów do PE. _ Zależy od tego, jak silni będą Włosi w naszej frakcji _ - mówił.

A wyniki wyborów do europarlamentu okazały się w liczbach bezwzględnych lepsze dla Włochów, choć nie tak spektakularne jak zapowiadał Berlusconi. Zasiadające we frakcji chadeckiej PO i PSL będą mieć 28 mandatów, a partie włoskie 34 mandaty - w tym partia premiera Berlusconiego Lud Wolności 29, a mała chadecka i często krytyczna wobec Berlusconiego UDC - 5.

Włosi mieli tę przewagę nad Polakami, że jako większy liczebnie kraj ogółem wybierali do PE więcej eurodeputowanych, bo 72, a Polacy 50. Dlatego Berlusconiemu było łatwiej niż PO osiągnąć lepszy wynik w liczbach bezwzględnych, choć procentowo większe poparcie uzyskała PO (ponad 44 proc., a Lud Wolności 35 proc.)
Daul ogłosił nazajutrz po eurowyborach rozpoczęcie negocjacji ws. kandydata EPL na przewodniczącego PE. Zapowiedział, że jeśli się nie uda osiągnąć kompromisu, wówczas odbędzie się w chadeckiej grupie tajne głosowanie.

| Zasada wyboru przewodniczącego PE i komisarzy |
| --- |
| Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego wybierają eurodeputowani na 2,5-letnią kadencję. Reprezentuje on Parlament na zewnątrz i kieruje jego obradami. Przewodniczącym jest przedstawiciel największej frakcji - obecnie jest to Europejska Partia Ludowa. Kandydatami na to stanowisko są Polak Jerzy Buzek oraz Włoch Mario Mauro. Kandydatów na członków Komisji Europejskiej, zwanej _ rządem UE _ wskazują rządy państw członkowskich. Obowiązuje zasada: jeden kraj, jeden komisarz. |

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)