Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna domowa w Strefie Gazy

0
Podziel się:

Czternastu Palestyńczyków zginęło dziś walkach, które zakończyły się zajęciem siedziby Fatahu przez Hamas.

Wojna domowa w Strefie Gazy
(PAP / EPA)

Czternastu Palestyńczyków, głównie funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa wiernych organizacji Fatah, zginęło w czwartek w walkach, które zakończyły się zajęciem ich siedziby w Gazie przez Hamas. 70 osób zostało rannych.

Komitet wykonawczy Organizacji Wyzwolenia Palestyny opowiedział się w podczas posiedzenia z udziałem palestyńskiego prezydenta i lidera Fatahu Mahmuda Abbasa za zdymisjonowaniem zdominowanego przez Hamas rządu.

_ Z powodu trwających już drugi tydzień walk między bojownikami Fatahu i Hamasu, w których zginęło już 98 osób, Komisja Europejska zawiesiła swe projekty pomocowe w Strefie Gazy. Wartość projektów humanitarnych UE w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu wyniosła w ubiegłym roku 84 mln euro. _Walki o siedzibę służb bezpieczeństwa trwały kilka godzin. Bojownicy Hamasu wtargnęli w końcu do budynku i zatknęli na nim zieloną flagę swojego ugrupowania - poinformowali świadkowie. Telewizja Hamasu pokazała funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa wychodzących ze swej siedziby z podniesionych rękami.

Zbrojne ramię Hamasu, Brygady Izedina al-Kasima, wydało komunikat, w którym informuje, że w budynku znaleziono dokumenty "dowodzące, iż siły bezpieczeństwa spiskują z syjonistycznym wrogiem w celu zamordowania przywódców ruchu oporu".

Przywódcy Fatahu uciekli

Większość przywódców palestyńskiego ruchu Fatah przeniosła się do Ramalli z miasta Gaza, które zostało prawie całkowicie zajęte przez bojowników Hamasu. Liderzy najpierw przedostali się na stronę izraelską przez przejście graniczne w Erezie, a następnie przeze inne przejścia dotarli do Ramalli na Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie przebywa także palestyński prezydent Mahmud Abbas.

_ Na Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie większość przywódców Fatahu przeniosła się po zajęciu niemal całego miasta Gaza przez Hamas, siły bezpieczeństwa aresztowały kilkunastu działaczy Hamasu. _Jako jeden z nielicznych w Gazie pozostał sekretarz Fatahu na Strefę Gazy Maher Hellez, którego chronią siły bezpieczeństwa. Hamas poinformował w ostatnich godzinach o zajęciu siedziby służb bezpieczeństwa w mieście Gaza, co stanowi dla Fatahu duży cios. Już drugi tydzień trwają krwawe walki między bojownikami Hamasu i Fatahu w Strefie Gazy. Prezydent oświadczył, że "poważnie rozważa" zdymisjonowanie rządu jedności narodowej.

Prezydent Abbas zwołał przed południem kryzysowe posiedzenie przedstawicieli Fatahu i Hamasu, gdzie ma zapaść decyzja o przyszłości rządu jedności narodowej. Prezydent powiedział, że "poważnie rozważa" jego zdymisjonowanie.

Tymczasem, Hamas oświadczył, że nie zaakceptuje sił międzynarodowych wzdłuż granicy Strefy Gazy z Egiptem, zaznaczając, że będzie traktować je jak siły okupacyjne. "Hamas odrzuca wszelkie rozlokowanie obcych sił w Strefie Gazy" - powiedział przedstawiciel Hamasu Sami Abu Zahri. Dodał, że siły takie bez względu na narodowość będą postrzegane jako okupacyjne, niczym siły izraelskie.

Premier Izraela Ehud Olmert zaapelował w środę do państw arabskich o pomoc w rozwiązaniu kryzysu i opowiedział się za rozmieszczeniem w południowej części Strefy Gazy na granicy z Egiptem sił międzynarodowych, które zapobiegałyby przemytowi broni. Szef unijnej dyplomacji Javier Solana zapowiedział tego dnia, że Unia zastanowi się nad udziałem w takiej misji, jeśli poproszą o to najważniejsi gracze w regionie, czyli Izrael, Palestyńczycy i Egipt.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)