Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Wprost": Maksymiuk na wicepremiera

0
Podziel się:

Janusz Maksymiuk zaprzeczył w"Kropce nad i" w TVN 24 informacji tygodnika "Wprost", że zostanie nowym wicepremierem. Tygodnik miał się o tym dowiedzieć od uczestników wtorkowego posiedzenia klubu parlamentarnego Samoobrony.

"Wprost": Maksymiuk na wicepremiera
(PAP/Tomasz Gzell)

Janusz Maksymiuk zaprzeczył w"Kropce nad i" w TVN 24 informacji tygodnika "Wprost", że zostanie nowym wicepremierem. Tygodnik miał się o tym dowiedzieć od uczestników wtorkowego posiedzenia klubu parlamentarnego Samoobrony.

Z kolei Andrzej Lepper powiedział w TVN24, że stanowisko wicepremiera "czeka na niego", jeśli zarzuty korupcyjne nie potwierdzą się.

Maksymiuk powiedział w "Kropce nad i", że sprawa jego awansu na wicepremiera "nie wchodzi w rachubę, kwestia wicepremiera jest kwestią otwartą. Uważam, że wicepremierem powinien być Andrzej Lepper" - powiedział. Jego zdaniem ministrem rolnictwa będzie ktoś desygnowany przez przewodniczącego Samoobrony.

ZOBACZ TAKŻE:
Samoobrona zostaje w koalicji"Maksymiuk nigdy nie chciał być wicepremierem i oświadczam, że nim nie będzie. Jabłoński też ministrem rolnictwa nie będzie" - powiedział w wywiadzie dla TVP3 Andrzej Lepper.

Według relacji "Wprost", zamieszczonej na stronie internetowej tygodnika, "pierwsze słowa Leppera na spotkaniu posłów brzmiały: "wychodzimy z koalicji".

Wtedy zaczęła się wielka awantura. Posłowie po kolei zabierali głos. Większość chciała trwać w sojuszu z PiS. - Lepper został postawiony pod ścianą. Chciał żebyśmy wyszli, ale rozpoczęła się dramatyczna dyskusja.

Szeregowi posłowie mówili, że partia nie jest przygotowana na wybory, że ludzie nie mają pieniędzy i nie oddali wszystkiego za poprzednią kampanię. Nawet Krzysztof Filipek przekonywał wodza, by nie wychodzić z koalicji" - mówi jeden z posłów Samoobrony.

ZOBACZ TAKŻE: PO: Odwołać cały rząd
Według naszego informatora - pisze "Wprost", Lepper doskonale wiedział, że jeśli zdecyduje o wyjściu, w partii dojdzie do rozłamu. Posłowie ostrzegali go, że jeśli postawi na swoim, to większość posłów przejdzie do PiS - zwłaszcza ci, którzy wiedzą, że już nie znajdą się na listach. Jeszcze w pierwszej połowie posiedzenia klubu parlamentarzyści Samoobrony przekonywali Leppera do poparcia nowego ministra i wicepremiera z Samoobrony.

"Andrzej Lepper był zdruzgotany" - relacjonuje tygodnik. "Ze łzami w oczach ogłaszał przerwę, aby skonsultować się z najbliższymi współpracownikami - zdradza nasz informator.

"W końcu powiedzieliśmy, że skoro prawdą jest, że Kaczyński oferuje, abyśmy wyznaczyli nowego wicepremiera i ministra rolnictwa do czasu oczyszczenia się Leppera z zarzutów, to niech wicepremierem zostanie Maksymiuk" - czytamy na internetowej stronie "Wprost".

"Wtedy ktoś z sali rzucił nazwisko Krzysztofa Filipka. Ten jednak szybko zdystansował się od tej propozycji i powiedział, że on jest ministrem i chce nim zostać. Opowiedział się za Januszem Maksymiukiem. Nowym ministrem rolnictwa ma zostać dotychczasowy wiceminister Maciej Jabłoński" - informuje tygodnik.

Zaprzeczając informacjom "Wprost" o nominacjach dla Maksymiuka i Jabłońskiego, Andrzej Lepper w TVN24 przyznał, że "stanowisko wicepremiera na niego czeka".

"To powiedział mi premier, że ono czeka, kiedy zarzuty się nie potwierdzą, kiedy będę oczyszczony, to stanowisko czeka" - powiedział szef Samoobrony. Z kolei w TVP3 zaznaczył jeszcze, że chce, aby istniejąca koalicja rządziła więcej niż jedną kadencję.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)