Rząd zajmie się m.in. projektem nowelizacji ustawy o służbie cywilnej. Nowela przewiduje m.in. likwidację Państwowego Zasoby Kadrowego.
Odbudowujemy korpus służby cywilnej - mówił szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski. - _ Z jednej strony likwidujemy Państwowy Zasób Kadrowy - wszyscy dyrektorzy generalni, dyrektorzy departamentów, czyli wyższe stanowiska w PZK przechodzą do służby cywilnej. Ci, którzy obecnie zajmują stanowiska szefów agencji itd., pozostają. To nie jest kwestia wymiany (ludzi), tylko powrotu do idei niezależnego, apolitycznego korpusu służby cywilnej _ - wyjaśniał Arabski we wtorek dziennikarzom przed posiedzeniem rządu.
Nadzór nad Służbą Cywilną ma sprawować jej szef, podlegający bezpośrednio premierowi i przez niego powoływany. Aby odwołać szefa służby cywilnej, premier będzie musiał zasięgnąć opinii Rady Służby Cywilnej, opinia ta jednak nie będzie miała charakteru wiążącego. Rada będzie składać się z 15 członków - 7 wskazanych przez parlament, a 8 - przez premiera.
Nowela ustawy o służbie cywilnej da możliwość powołania obcokrajowców (w większości obywateli krajów UE) na niektóre stanowiska w służbie cywilnej - za zgodą szefa tej służby.
Korpus służby cywilnej tworzą pracownicy zatrudnieni na stanowiskach urzędniczych m.in. w Kancelarii Premiera, ministerstwach, komendach policji, straży pożarnej oraz urzędach wojewódzkich.
Rozwiązania, które proponuje rząd, odnoszą się do zmian, jakie wprowadził poprzedni Sejm. W 2006 r. zlikwidowane zostały stanowisko szefa Służby Cywilnej, Urząd i Rada Służby Cywilnej.
Obecnie nie ma, jak poprzednio, konkursów na wyższe stanowiska w administracji państwowej - powstał za to Państwowy Zasób Kadrowy, skupiający osoby mogące zająć takie stanowiska. Niedawno umożliwiono też wejście do zasobu kadrowego wszystkim osobom posiadającym stopień doktora. W myśl noweli stanowiska w służbie cywilnej mają być obsadzane w drodze - _ otwartego, konkurencyjnego naboru _.