Lubelska prokuratura postawiła byłemu wiceministrowi rozwoju regionalnego Jackowi Sz. oraz jego wspólnikowi Tomaszowi B. zarzut wyłudzenia kilkunastu tysięcy złotych. Jacek Sz. nazywa całą sprawę szantażem finansowym i prowokacją polityczną.
Zarzuty dotyczą składania - według prokuratury niezgodnych z prawdą, oświadczeń dotyczących prowadzenia działalności rolniczej. Według śledczych podejrzani wyłudzili w ten sposób rolnicze bony na olej silnikowy.
Były wiceminister Jacek Sz. stwierdził, że zarzuty są bezpodstawne, a cała sytuacja to _ kłamliwa kampania oszczerstw _. Dodał, że spełniał warunki otrzymania bonów na paliwo, które zostały przekazane rolnikowi, pracującemu ciągnikiem na jego polu i na jego zlecenie.
Wobec podejrzanego prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości trzech tysięcy złotych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.