Prezydent skieruje ustawę medialną do Trybunału Konstytucyjnego - uważa szef klubu parlamentarnego PSLStanisław Żelichowski.
Lech Kaczyńskima dziś podjąć decyzję w sprawie przyszłości ustawy medialnej, już w poniedziałek zapowiedział, że jej nie podpisze.
Poseł Żelichowski powiedział w Radiowej Trójce, że najbardziej konstruktywnymi krokami w sprawie publicznych środków masowego przekazu, byłoby odrzucenie przez trzy ośrodki władzy sprawozdania KRRiT i powołanie nowej pięcioosobowej Rady.
Gość Radiowej Trójki powiedział, że możliwe jest, iż w przypadku prezydenckiego weta, dojdzie dziś do spotkania szefów klubów parlamentarnych z szefem resortu finansów.
Stanisław Żelichowski,Zbigniew Chlebowski,Grzegorz Napieralskii Jacek Rostowski będą rozmawiać o sposobie finansowania mediów publicznych. Poseł PSL podkreślił, że przed politykami stoi dylemat, czy w kryzysie utrzymać nakłady na publiczne media jak pierwotnie zakładano w ustawie czyli kwotę 880 milionów złotych.
Stanisław Żelichowski powtórzył, że był zwolennikiem pozostawienia abonamentu i polepszenia jego ściągalności. Teraz - jak zaznaczył - należy ustalić jaka kwota zapewni funkcjonowanie Polskiemu Radiu i Telewizji. W jego ocenie, należy zapisać środki, odpowiadające obecnej sumie uzyskiwanej z abonamentu.