*Zbigniew Ziobro twierdzi, że jego spotkanie z Ludwikiem Dornem, które opisał Dziennik _ Fakt, _nie było wymierzone w jedność partii. Były minister przekonuje, że spotkał się z Dornem, by omówić sprawę wielokrotnych przesłuchań przez prokuraturę. *
_ Fakt _zamieścił dziś zdjęcia, na których dokumentuje spotkanie Ludwika Dorna ze Zbigniewem Ziobrą. Dorn został wyrzucony z PiS-u, a Ziobro ma ostatnio kłopoty w relacjach z szefem partii Jarosławem Kaczyńskim. Były minister zapewnia jednak, że spotkanie nie było tajną naradą, która miałaby być skierowana przeciw szefostwu partii.
Takie przypuszczenia pojawiły w kontekście powyborczego sporu miedzy Ziobrą a Kaczyńskim, który obaj posłowie uznali w końcu za manipulacje dziennikarzy. Były minister sprawiedliwości zauważył, że należałoby zastanowić się nad tym, jak w przyszłości prowadzić kampanię wyborczą PiS, by była ona skuteczniejsza. Media odczytały te słowa jako krytykę autorów eurokampanii PiS i żądanie rozliczenia władz partii po porażce w miastach.
Były minister uważa, że również takie publikacje, jak sondaż prezydencki _ Gazety Wyborczej _, mają na celu wewnętrzne rozbicie Prawa i Sprawiedliwości. Według sondażu, więcej wyborców poparłoby Zbigniewa Ziobrę niż Lecha Kaczyńskiego jako kandydata PiS na prezydenta.
Były minister sprawiedliwości zaznaczył, że jego zdaniem pewne napięcia po wyborach są sytuacją normalną i zdarzają się we wszystkich partiach, zwłaszcza na fali powyborczych emocji. Ziobro zwrócił uwagę, że media nie zajmują się tak intensywnie sporami w innych ugrupowaniach.