*Zbigniew Ziobrouważa, że wybór kandydatów na stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej oraz szefa dyplomacji Unii jest dla Polski sprawą strategiczną. *
Zdaniem eurodeputowanego PiS-u, od tego komu przypadną te stanowiska będzie między innymi zależeć polityka wspólnoty wobec naszych wschodnich sąsiadów.
Zbigniew Ziobro powiedział, że powinny być to osoby, które będą prezentować _ rozsądne _ stanowisko w relacjach z Rosją.
POSŁUCHAJ ZBIGNIEWA ZIOBRY:
(Dźwięk: IAR)
Stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej oraz szefa dyplomacji Unii zostały powołane na podstawie Traktatu z Lizbony, który w ostatnich tygodniach został ratyfikowany przez wszystkie kraje członkowskie wspólnoty.
W przyszły czwartek wszystko powinno być już wiadomo. Na unijnym szczycie spotykają się europejscy liderzy, którzy mają zdecydować o obsadzie najwyższych stanowisk we Wspólnocie.
Polska chce przeprowadzić najpierw swego rodzaju casting - kandydaci mieliby przedstawić program i dopiero z licznego grona wybrane zostałyby osoby na najwyższe stanowiska. Tę propozycję jednak odrzuca Szwecja, kierująca pracami Unii.
| Giełda kandydatów |
| --- |
| Według dyplomatów, faworytem na stanowisko )prezydenta jest premier Belgii, chadek Herman Van Rompuy, którego popierają Francja i Niemcy. Wymienia się także nazwiska Holendra Jana Petera Balkenende, Luksemburczyka Jean-Claude'a Junckera i Łotyszkę Vairę Vike-Freiberga. Jeśli chodzi o stanowisko szefa dyplomacji, wspomina się m.in. o byłym lewicowym premierze Włoch Massimo D'Alemie. |