Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KWY
|
aktualizacja

Polskie lody robią furorę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Sukces to dzieło przypadku

10
Podziel się:

Bydgoski restaurator, któremu biznes poturbowały obostrzenia pandemiczne, stanął do przetargu na prowadzenie polskiej restauracji na Wystawie Światowej Expo 2020 Dubai, bo nie miał lepszego wyjścia. Wygrał, a serwowane przez niego lody okazały się hitem. Chce wykorzystać tę szansę i spopularyzować markę Milky Ice na arabskich rynkach i nie tylko. Do tego potrzebują jednak pieniędzy.

Polskie lody robią furorę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Sukces to dzieło przypadku
Milky Ice to polska marka lodów, które podbijają Zjednoczone Emiraty Arabskie. (Getty images, Instagram.com)

Trwała pandemia, nasze trzy bydgoskie restauracje stały zamknięte. Pomyślałem: co mi tam, złożę ofertę – wspomina na łamach "Pulsu Biznesu" Tomasz Szopiński, restaurator, a teraz właściciel marki lodów Milky Ice.

Przedsiębiorca wygrał przetarg i przez pół roku prowadził lokal z polskim jedzeniem Garden of Flavours w Dubaju. Serwował klasyczne polskie potrawy, jednak największą popularnością cieszyły lody świderki. Recepturę Tomasz Szopiński opracował ze wspólnikami.

W rozmowie z dziennikiem restaurator wspomina, że miał bardzo mało czasu na przygotowanie pawilonu. Stwierdził jednak, że zaryzykuje. - Poczułem, że chyba jestem wariatem, kimś, kto sobie poradzi w obcej kulturze, więc powiedziałem: – OK, wystartujmy! – mówi dla "PB".

To był strzał w dziesiątkę. Polskie lody okazały się jedną z największych atrakcji, które trzeba odwiedzić na Expo. Przed stoiskiem ustawiały się długie kolejki. Rekomendacja szybko obiegła tamtejszy rynek.

– Doszło do tego, że obecny prezydent Zjednoczonych Emiratów Arabskich zaprosił nas na uroczystość z okazji Dnia Matki, chciał, żebyśmy podawali nasze lody obecnym tam dzieciom. Skąd popularność czegoś tak, wydawałoby się, dobrze wszystkim znanego jak lody? Wbrew pozorom lody to skomplikowana sprawa. Te polskie, świderki, czyli podawane z maszyny, ale bardziej twarde niż włoskie, nie są wcale znane w świecie, a bardzo wszystkim smakują. Opracowaliśmy więc własną recepturę. Głównym składnikiem naszych lodów jest polskie mleko w proszku. Nie używamy oleju palmowego, za to na przykład kokosowego i belgijskiego kakao – mówi Tomasz Szopiński na łamach "Pulsu Biznesu".

Obecnie bydgoski restaurator ze wspólnikiem rozwija słodki biznes pod marką Milky Ice w Abu Zabi i Dubaju. Chcą poszerzyć ofertę o lody fit bez cukru, z większą ilością białka, a także takie w wersji bez laktozy. W planach mają też sprzedaż polskiego pieczywa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Barierą są jednak finanse. Wejście na dubajski rynek to wydatek rzędu 200-300 tys. zł. Postawili na tzw. tokenizację biznesu. Wypuścili na rynek token o nazwie MilkyCoin. Kupujący go mogą partycypować w zyskach całej sieci lub mogą odebrać lody o równowartości kwoty swojej inwestycji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
Sztukmistrz z...
2 lata temu
Tomeczkowi Sz. zapomniało się powiedzieć prawdę, że to nie jest jego pomysł i oszukał ludzi, co rzucili mu linę w potrzebie ... Będzie się działo, jak się sprawa rypnie w ZEA - można już kupować chrupki ...😂
Błąd taktyczn...
2 lata temu
Jak trafił w dziesiątkę z pomysłem i nie ma pieniędzy, to tą informacją właśnie strzelił sobie w stopę i to chyba przez kolano...
Deal to deal
2 lata temu
oni nam kasztany my im lody spoko XD
Hahaha
2 lata temu
Nic bardziej mnie dzisiaj nie ubawiło niż tytuł tego artukułu.
Marek
2 lata temu
Reklama?