Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Monika Rosmanowska
Monika Rosmanowska
|
aktualizacja

Postanowienia noworoczne: Koniec z papierosami? W 2020 roku palacze zyskają kolejny powód do zerwania z nałogiem

64
Podziel się:

Nowy rok – czas rozliczeń, refleksji, ale też nowych nadziei i planów. 1 stycznia czujemy, że możemy zmienić świat, przynajmniej w mikrowymiarze. To wtedy mówimy sobie: czas rzucić palenie. W tym roku będzie ku temu dodatkowy powód – zakaz sprzedaży papierosów mentolowych.

Postanowienia noworoczne: Koniec z papierosami? W 2020 roku palacze zyskają kolejny powód do zerwania z nałogiem
(123RF)

Rzucanie palenia to jedno z najpopularniejszych postanowień noworocznych. Wielu palaczy właśnie w tym czasie próbuje uwolnić się od nałogu, który rujnuje portfel i zdrowie.

Paczka coraz droższa

Na początek kilka twardych danych. Według badań CBOS regularnie po papierosy sięga 26 proc. dorosłych Polaków (ok. 9 mln osób), o 10 proc. mniej niż jeszcze 8 lat temu.

Nie trzeba być wnikliwym obserwatorem, by dostrzec, że palenie papierosów przestaje być akceptowalne. Zakaz palenia w miejscach publicznych, drastyczne zdjęcia ukazujące negatywne skutki nałogu na opakowaniach czy kolejne kampanie społeczne zachęcające do zerwania z nałogiem sprawiają, że część osób znajduje w sobie siłę, by rzeczywiście to zrobić.

Nie bez znaczenia dla rzucających mogą też być wysokie ceny papierosów.

Za paczkę trzeba dziś zapłacić średnio 14 zł. A będzie jeszcze drożej. Za sprawą podwyżki akcyzy papierosy w 2020 roku będą kosztowały o 10 proc. więcej. Jak szacuje Ministerstwo Finansów paczka podrożeje przeciętnie o 1,60 zł. Rocznie w Polsce wypala się ok. 40 mld papierosów, z dymem puszczamy więc ok. 28 mld zł. To – według HRE Investments – wartość 105 tys. mieszkań.

Przeciętny palacz (zakładając, że pali pół paczki dziennie) wydaje na papierosy co najmniej 2,8 tys. zł rocznie, czyli ponad 230 zł miesięcznie.

Z podwyżką akcyzy jest jednak problem. Decyzja rządzących może doprowadzić nie tyle do spadku liczby palaczy, co – jak ostrzega branża – ponownego rozwoju szarej strefy.

Zakaz dla mentoli

Kolejny ważny, jeśli nie kluczowy argument – zdrowie. Co roku z powodu chorób odtytoniowych umiera 70 tys. Polaków. To tak, jakby z mapy kraju zniknęło średniej wielkości miasto. Palacze cierpią na choroby onkologiczne, kardiologiczne czy układu oddechowego. Co ważne, wielu nawet nie dostrzega zagrożenia.

Jak wynika z raportu International Tobacco Control Policy Evaluation Project, który sprawdza m.in. to, jak kształtują się społeczne postawy wobec palenia w 29 krajach europejskich, aż 15 proc. palaczy w Polsce nie wierzy w to, że palenie powoduje raka płuc, co więcej 31 proc. nie widzi związku między paleniem, a wystąpieniem choroby u biernych palaczy. Tymczasem aż 9 na 10 chorych na raka płuc to obecni lub byli palacze.

Zgodnie z dyrektywą tytoniową w maju 2020 roku z rynku Unii znikną papierosy mentolowe oraz z kapsułką. UE stoi na stanowisku, że charakterystyczny aromat dodawany do wyrobów tytoniowych maskuje nieprzyjemny zapach dymu tytoniowego, a co za tym idzie utrudnia palaczom zerwanie z nałogiem.

Zatem od maja jedynym legalnie dostępnym mentolowym wyrobem tytoniowym będą wkłady do podgrzewaczy tytoniu. Pierwszym produktem tego typu, dostępnym na polskim rynku, był IQOS.

Bezdymna alternatywa

Eksperci z niezależnych ośrodków badawczych coraz głośniej mówią o tym, że skutecznym sposobem redukcji szkodliwych efektów palenia w przypadku nałogowych palaczy jest przejście na wystandaryzowane e-papierosy oraz podgrzewacze tytoniu.

Dotyczy to tylko palaczy, którzy próbowali rzucić palenie, ale żadne postanowienia, w tym poddanie się nikotynowej terapii zastępczej nie przyniosło spodziewanych rezultatów.

W Japonii 98 proc. użytkowników podgrzewaczy tytoniu (nowatorskich urządzeń, w których specjalne wkłady tytoniowe podgrzewa się do temperatury nie wyższej niż 300°C) to byli palacze. Co więcej, od 2012 roku, kiedy to na rynku pojawiły się podgrzewacze, sprzedaż papierosów w Japonii spada każdego roku o ok. 10 proc.

Również Amerykanie włączają podgrzewacze tytoniu do swojej polityki „tobacco harm reduction”, czyli redukcji szkód wywołanych paleniem tytoniu. Dopuszczając do sprzedaży pierwszy podgrzewacz tytoniu – produkowany przez PMI IQOS, amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) potwierdziła, że jest to produkt "właściwy dla ochrony zdrowia publicznego".

Eksperci zgadzają się, że podgrzewacze tytoniu stanowią lepszą alternatywę niż palnie papierosów.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(64)
walczącą
4 lata temu
Zapraszam do grupy na fb stop paleniu na balkonach
gretta
4 lata temu
Postanowiłam rzucić palenie właśnie z nowym rokiem i to jest jedna z najlepszych decyzji jakie podjęłam. Biorę cały czas tabletki recigar, które pomaga zmniejszyć uzależnienie i odzwyczaić od palenia tytoniu. Jestem pełna optymizmu, że mi się to uda, kuracja trwa 25 dni a za mną już 9 :) Nie myślę o papierosach i to jest dla mnie najważniejsze.
katarynka
4 lata temu
chcesz się nadal cieszyć mentolowym smakiem w 2020 r.? https://api.iqosfriends.pl/polecam?a=IFXXWYQ urządzenie za 150 zł plus 10 paczek
polo
4 lata temu
A PISowcy mowili ze nie bedzie podwyzek a sa fajki , prad w gore - KLAMCY!!!!!
Realista
4 lata temu
Pompowanie przestępczości zorganizowanej.
...
Następna strona