Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

2,6 mld złotych więcej na leczenie, ale kolejki nie znikną

0
Podziel się:

Minister zdrowia z szefem NFZ zastanawiają się, jak wydać dodatkowe miliardy.

2,6 mld złotych więcej na leczenie, ale kolejki nie znikną
(PAP/Tomasz Gzell)

Minister zdrowia Ewa Kopacz z szefem NFZ Jackiem Paszkiewiczem zastanawiają się, jak wydać dodatkowe miliardy. Skłaniają się do tego, aby przeznaczyć je na leki. Skąd się te pieniądze wzięły? Ze składek do kasy Funduszu wpływa więcej niż zaplanowano, bo przyjęto zbyt pesymistyczne prognozy. Choć lekarze mają inne zdanie od urzędników, j*ak powinna być podzielona finansowa górka*, to jednak czego by nie zrobiono, kolejki do specjalistów nie znikną.

Ostateczną decyzję, do kogo trafią pieniądze, podejmować będą szefowie regionalnych oddziałów NFZ.

Tylko pierwszy kwartał przyniósł Funduszowi blisko 600 milionów złotych nadwyżki. W styczniu do kasy NFZ wpłynęło 152,5 mln złotych ponad zaplanowaną kwotę 4,2 mld złotych. W lutym było to 213,5 mln ponad plan, a w marcu już blisko 225 mln złotych więcej.

Szacując, że nadwyżki utrzymają się na marcowym poziomie, NFZ może liczyć jeszcze dodatkowo na co najmniej 2 mld złotych do końca roku. Razem z nadwyżką za pierwszy kwartał, Fundusz na leczenie dostanie ponad 2,6 mld złotych więcej niż planował, czyli 58,9 mld złotych.

Źródło: NFZ

  • wciąż obowiązujący plan wydatków, który prawdopodobnie zostanie zwiększony o 2,6 mld zł

_ - Bezpośrednim powodem większego spływu składek są po prostu rosnące płace i malejące bezrobocie - _ mówi Money.pl Andrzej Troszyński, rzecznik Narodowego Funduszu Zdrowia. _ - Składka bowiem to nic innego, jak 9 procent naszych miesięcznych przychodów. Plan na dany rok jest konstruowany w połowie roku poprzedniego - _ wyjaśnia rzecznik.

Przy prognozowaniu brane są pod uwagę wskaźniki z czterech instytucji - Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, ZUS i KRUS. Wraz z ożywieniem gospodarczym, a co za tym idzie wzrostem zatrudnienia, rośnie liczba osób płacących składki.

_ - Pracujemy nad ostatecznym kształtem zmiany planu finansowego. Szczegóły przedstawimy w przyszłym tygodniu - _mówi Andrzej Troszyński. _ - W tej chwili możemy tylko powiedzieć, że o ostatecznym podziale pieniędzy w regionach najwięcej będą mieli do powiedzenia dyrektorzy oddziałów wojewódzkich. Na pewno przeznaczą je na refundację leków aptecznych i programy lekowe _.

Jak wyjaśnił, właśnie pulę pieniędzy na refundację leków obcięto w tegorocznym budżecie najbardziej, bo aż o blisko pół miliarda złotych. - _ Nasze decyzje ogłosimy w przyszłym tygodniu - _ potwierdzono nam też w Ministerstwie Zdrowia.

_ - Nie należy liczyć na to, że dodatkowe pieniądze wpłyną na zmniejszenie kolejek przed gabinetami lekarskimi czy spadek cen leków - _twierdzi Andrzej Troszyński. _ - Oprócz ubiegłego 2009 roku, co roku wpływy ze składek przewyższały plany. Poza tym warto zauważyć, że w ciągu sześciu lat wydatki na leczenie zwiększyły się blisko dwukrotnie, a nie wpłynęło to na zmniejszenie kolejek czy spadek cen leków. Procedury cały czas drożeją, wprowadzane są nowe i droższe generacje leków, nie sądzę więc by nadwyżka znacząco zmieniła sytuację _ - tłumaczy rzecznik NFZ.

Money.pl sprawdził, na co jeszcze w tym roku planowano wydać mniej i na co nadwyżka mogłaby zostać przeznaczona.

Okazuje się, że kwotowo najbardziej obcięto wydatki na refundację leków, jednak procentowo najbardziej ograniczono środki na leczenie uzdrowiskowe, opiekę stomatologiczną, profilaktykę oraz rehabilitację.

Procedury medyczne na które zmniejszono wydatki
Procedury Wydatki w 2009 roku Planowane wydatki w 2010 roku O ile stopniała pula pieniędzy
Leczenie uzdrowiskowe 726 mln zł 550 mln zł -24%
Leczenie stomatologiczne 1,967 mld zł 1,748 mld zł -9%
Programy profilaktyczne 135 mln zł 125 mln zł -7%
Rehabilitacja 1,766 mld zł 1,700 mld zł -5%
Opieka ambulatoryjna 4,367 mld zł 4,154 mld zł -4%
Sprzęt ortopedyczny 595 mln zł 568 mln zł -4%
Refundacja leków 8,047 mld zł 7,592 mld zł -3%
Opieka psychiatryczna i leczenie uzależnień 1,989 mld zł 1,969 mld zł -1%

źródło: NFZ **

Lekarze i dyrektorzy szpitali: Trzeba renegocjować kontrakty

_ - Najważniejsze jest zapłacenie za przeprowadzone już procedury i niepogłębianie i tak trudnej sytuacji szpitali. NFZ ma szereg nieuregulowanych zobowiązań w stosunku do ośrodków wojewódzkich, przez co wojewódzkie oddziały Funduszu nie rozliczyły się jeszcze w pełni ze szpitalami. Chodzi głównie o procedury wykonane nadkontraktowo pod koniec zeszłego roku. To są realne koszty, które szpitale poniosły i które powinny im zostać zwrócone - _ mówi Money.plMarek Balicki, były minister zdrowia, dyrektor szpitala Wolskiego w Warszawie.

Jego zdaniem przy obliczaniu wartości kontraktów fundusz powinien uwzględnić stopę inflacji przy kontraktowaniu usług medycznych. _ - Nasz szpital stracił w tym roku około 2 mln złotych, ponieważ przy kontraktowaniu usług NFZ wziął pod uwagę stopę inflacji sprzed dwóch lat. Szpitalom należy się rewaloryzacja - _mówi Balicki.

- _ Służba zdrowia to jest system, którym trzeba racjonalnie i odpowiedzialnie zarządzać. Liczy się każda złotówka, która do niego trafi. 600 mln czy 2 mld - to dla szpitali ogromne pieniądze - tłumaczy były minister . _

Nie będzie szybkiej komercjalizacji szpitali i przychodni
Jego zdaniem przeznaczenie tych pieniędzy na refundację leków nie będzie odczuwalne dla pacjenta. Nie wpłynie także pozytywnie na liczbę wykonywanych procedur, bowiem to nie brak dostępu do leków w szpitalach powoduje rosnące kolejki. Problemem jest zbyt mała liczba zakontraktowanych procedur.

Podobnie argumentuje Radosław Bielecki, zastępca dyrektora Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu._ - Konieczne jest zwiększenie liczby kontraktowanych procedur zwłaszcza w priorytetowych dziedzinach takich jak onkologia, kardiologia, pulmonologia. Czas jest bardzo ważny w leczeniu tych schorzeń - _ mówi Bielecki.

Poza tym uważa, że NFZ do tej pory nie zapłacił za nadwykonania za zeszły rok. Najpierw powinny zatem zostać uregulowane zaległe zobowiązania. W przypadku wrocławskiego centrum jest to 3,5 mln złotych.

_ - NFZ powinien przeznaczyć te pieniądze na skrócenie kolejek tam, gdzie są one największe, czyli w kardiologii, okulistyce, ortopedii - mówiBolesław Piecha, lekarz, były minister zdrowia. Jednak popiera pomysł zwiększenia wydatków na leki _ - Nie ma nic gorszego niż konieczność przyjmowania dziesięciu tabletek dziennie o różnych porach, bo mogą wejść ze sobą w interakcje. Są na rynku leki kompleksowe, wieloskładnikowe, gdzie jedna tabletka zastępuje dziesięć. Niestety, w Polsce w dalszym ciągu w ogromnej większości są one niedostępne - _mówi były minister . _

_ - Nie był bym taki pewien, czy kolejki w szpitalach wynikają tylko z tego, że NFZ kontraktuje za mało zabiegów. Często okazuje się, że pieniądze są, moce przerobowe są, a nie ma lekarzy - _ kwituje Piecha.

Zapłata za ubiegłoroczne dodatkowe zabiegi nie wchodzi grę

_ - O tym, ile dodatkowo dostaną województwa, zdecydujemy posługując się nowym algorytmem przeliczeniowym _ - mówi rzecznik NFZ.

Zgodnie z nim pieniądze są dzielone między poszczególne oddziały Funduszu przede wszystkim z uwzględnieniem liczby płacących składki w regionie, a nie jak to było do tej pory na podstawie średniej wynagrodzenia.

Oznacza to, że mazowiecki czy śląski oddział NFZ może liczyć na znacznie większą pulę [

Balicki: Pacjenci powinni płacić za wizyty u lekarza ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/balicki;pacjenci;powinni;placic;za;wizyty;u;lekarza,127,0,592255.html )dodatkowych pieniędzy niż na przykład podkarpacki czy podlaski.

_ - Fundusz płaci tylko za zakontraktowane zabiegi - _ odpowiada Andrzej Troszyński, rzecznik NFZ. _ Nie ma więc mowy o zwrocie pieniędzy za ubiegły rok - _ mówi.

_ - Nie możemy jednak wykluczyć aneksowania zawartych już kontraktów na 2010 rok. Wszystko będzie zależało od tego, jakie priorytety wyznaczą sobie dyrektorzy naszych regionalnych oddziałów - dodaje Troszyński . _

Raporty Money.pl
*Kreatywna księgowość NFZ odbije się na pacjentach * Narodowy Fundusz Zdrowia w przyszłym roku wyda na leczenie niespełna 56,3 miliarda złotych. To o blisko miliard mniej niż w 2009 roku. Wbrew zapowiedziom Ewy Kopacz, że wydatki na pacjentów nie zmniejszą się, na większość procedur ministerstwo przewidziało mniej środków.
*Dziura w budżecie NFZ urosła przez cenę żyta * Budżet NFZ na 2010 rok ma być o co najmniej 1,3 mld złotych mniejszy od tegorocznego. Spadek tłumaczony jest rosnącym bezrobociem i malejącą liczbą składek zdrowotnych. Okazuje się, że spora część tej dziury spowodowana jest spadkiem cen żyta. Z tego powodu do kasy NFZ w przyszłym roku nie trafi ponad 600 mln złotych.
*Po becikowe z zaświadczeniem od lekarza * Pieniędzy nie dostanie już mama, która w czasie ciąży nie chodziła do lekarza - to pierwsza zmiana w obowiązujących już czwarty rok przepisach. Do tej pory rodzice noworodków otrzymali ponad 1,2 mld złotych - podsumował Money.pl.
*Prywatne ubezpieczenia. Chce ich 70 procent Polaków * Na leczenie w przyszłym roku NFZ zamierza przeznaczyć 54,5 mld złotych. To o 670 mln złotych więcej niż w tym roku. Polacy jednak nie są zadowoleni z publicznej służby zdrowia. Ponad połowa z nas uważa, że prywatne ubezpieczenie poprawiłoby złą opiekę zdrowotną - wynika z ankiety Money.pl
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)