Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

Kryzys: 20 mln osób w Unii nie ma pracy

0
Podziel się:

Money.pl sprawdził ile bezrobotnych przybyło w krajach Unii Europejskiej od początku kryzysu.

Kryzys: 20 mln osób w Unii nie ma pracy
(Maica/iStockphoto)

Coraz więcej ludzi traci pracę w Europie. Od początku kryzysu w Unii Europejskiej przybyło 3,6 mln bezrobotnych.

W ostatnich tygodniachna parkietach całego świata królują wzrosty. Giełdy - jak mówi stara zasada - wyprzedzają wydarzenia w gospodarce. Niestety - bowiem dopiero teraz pracownicy w Europie odczuwają skutki kryzysu.

*Money.pl *sprawdził ile _ ofiar _ w postaci nowych bezrobotnych pochłonął kryzys. Za jego początek uznaliśmy październik 2007 r., gdy na świecie padały banki, a indeksy ustanowiły wtedy historyczne rekordy, by zaraz po tym spaść i do dziś ich nie odzyskać.

Od początku kryzysu w całej Unii Europejskiej przybyło 3,6 mln bezrobotnych. Według najnowszych, wczoraj opublikowanych danych, bez pracy na Starym Kontynencie znajduje się obecnie nieco ponad 20 mln osób. Innymi słowy podczas trwającego kryzysu ich liczba wzrosła o 21 procent.

Źródło: Eurostat

Wynik nie zachwyca, ale pocieszyć możemy się faktem, że są od nas (czyli UE) gorsi. W Stanach Zjednoczonych, kolebce kryzysu, statystyki są jeszcze bardziej zatrważające. Według Eurostatu od października 2007 r. liczba bezrobotnych wzrosła aż o 81 proc., czyli 5,9 mln osób. Osób bez pracy jest tam obecnie 13 milionów.

Źródło: Eurostat

Statystyka całej Unii nie oddaje jednak dramatu, który przeżywają niektóre kraje Starego Kontynentu. W niektórych z nich, jak np. w przypadku krajów bałtyckich - Litwy Łotwy i Estonii - wzrost liczby bezrobotnych sięgnął kilkuset procent. Liczbowo oczywiście nie jest to dużo, na Litwie np. bez pracy jest 277 tys. osób. Z pewnością jednak taki skok liczby bezrobotnych nie pozostaje bez wpływu na nastroje obywateli.

Bardzo źle sytuacja wygląda w Hiszpanii, gdzie bez pracy jest ponad 4 mln osób, a ich liczba od początku kryzysu wzrosła o 114 procent.

Kraj Wzrost liczby bezrobotnych od 10.2007 do 03.2009 [proc.]
Litwa 319,7
Łotwa 210,4
Estonia 203,7
Irlandia 131,7
Hiszpania 114,8
Dania 68,3
Luksemburg 44,4
Szwecja 37,6
Cypr 33,3
Wielka Brytania** 30,2
Węgry 20,4
Słowenia 12,8
Czechy 12,7
Francja 12,3
Finlandia 10,6
Malta 9,1
Włochy 9
Austria 8,9
Portugalia 8,5
Belgia 6,3
Grecja* -1
Słowacja -1
Bułgaria -3,6
Holandia -4,7
Rumunia* -4,9
Niemcy -6,2
Polska -9,9

Źródło: Eurostat dane za grudzień 2008 r. *dane za styczeń 2009 r.

Jak widać Polska w porównaniu do innych krajów Unii prezentuje się bardzo dobrze. Od początku kryzysu liczba bezrobotnych według Eurostatu zmalała o 148 tys., czyli niecałe 10 procent. Innymi słowy nie jest jeszcze najgorzej. Z drugiej strony statystyki nieubłaganie wskazują na to, że dążymy do osiągnięcia słabego stanu sprzed kryzysu finansowego. Najlepiej widać to na wykresie:

Źródło: Eurostat

Rozpatrując stopy bezrobocia, czyli procent liczby bezrobotnych w stosunku do liczby osób aktywnych zawodowo, Polska znajduje się w środku stawki ze wskaźnikiem równym 7,7 procent. Najgorsza sytuacja ponownie jest w Hiszpanii, gdzie stopa bezrobocia wyniosła w marcu aż 17,4 procent. Dla całej Unii stopa bezrobocia wynosi natomiast 8,3 procent.

Źródło: Eurostat

| Definicja bezrobocia według Eurostatu |
| --- |
| Eurostat inaczej definiuje osobę bezrobotną niż np. GUS. Europejska instytucja korzysta z definicji Międzynorodowej Organizacji Pracowników (ILO), która opiera się na systemie ankietowym - jeśli więc badana osoba przyzna sobie status bezrobotnego, nie oznacza to, że jest zarejestrowana w urzędzie pracy. Miesięczne dane GUS mierzą z kolei bezrobocie rejestrowe - oparte na danych urzędów pracy. Tym samym stopa bezrobocia podawana przez Eurostat jest przeważnie niższa niż podawana przez GUS i można zaryzykować stwierdzenie, że jest bliższa prawdy, gdyż może ujmować tzw. _ szarą strefę _. Stopa bezrobocia w Polsce według Głównego Urzędu Statystycznego wyniosła w marcu 11,2 proc., a według Eurostatu 7,7 procent. |

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)