Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MdM to nie koniec. Będzie drugi program dopłat do mieszkań

0
Podziel się:

- Chcemy by dopłaty do lokali pod wynajem ruszyły w 2014 roku - mówi Money.pl minister Piotr Styczeń. Zapowiada łatwiejsze eksmisje.

Wiceminister w Ministerstwie Transportu, Budownictwa <br>i Gospodarki Morskiej Piotr Styczeń
Wiceminister w Ministerstwie Transportu, Budownictwa <br>i Gospodarki Morskiej Piotr Styczeń (Piotr Blawicki/East News)

- _ Nie ma szans, by program dopłat dla kupujących mieszkania w ramach Mieszkania dla Młodych został rozszerzony na rynek wtórny _- mówi stanowczo minister Piotr Styczeń z resortu infrastruktury. Zapowiada też, że wraz z uruchomieniem drugiego programu wsparcia dla budujących mieszkania pod wynajem, rząd zaproponuje osłabienie przepisów chroniących lokatorów. W razie kłopotów, właściciel mieszkania będzie mógł się ich łatwiej pozbyć. W zamian obiecuje więcej pieniędzy na budowę lokali socjalnych i... schronisk dla bezdomnych oraz noclegowni.

Money.pl: Rząd przyjął, a Sejm przegłosował przyjęcie rządowego programu dopłat dla młodych ludzi - _ Mieszkanie dla Młodych _. Przyjmowanie wniosków ma ruszyć od stycznia. Nie wszyscy jednak mogą zaciągnąć kredyt, by kupić nieruchomość, a są też tacy, którzy wolą w miarę tanio wynająć mieszkanie. Co z drugim programem zapowiadanym przez Bank Gospodarstwa Krajowego - Funduszem Mieszkań na Wynajem?

*Piotr Styczeń, wiceminister w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, odpowiedzialny za politykę mieszkaniową: *Jeżeli chodzi o powstanie Zasobu na Wynajem, kupionego na rynku, a następnie finansowanego przez określony Fundusz, to chcielibyśmy go uruchomić już w przyszłym roku. Jak wiadomo, program finansowany z zasobów Banku Gospodarstwa Krajowego ma na początku objąć około 20 tysięcy lokali. Zależy nam na szerszym wypromowaniu czystej formy najmu. Czyli różnej od tej, jaka ma miejsce na przykład w Towarzystwach Budownictwa Społecznego. Są ludzie, których nie stać na kilka, czy kilkadziesiąt tysięcy złotych wkładu.

Chcemy by oprócz ewentualnej kaucji, najemca nie ponosił żadnych dodatkowych kosztów w związku z możliwością wynajęcia lokalu. Chcemy też, by jego wejście w życie zbiegło się z szeroką reformą praw zarówno lokatorów jak i właścicieli, a dokładniej rozluźnieniem ochrony tych pierwszych.

Co to znaczy?

Polsce jest potrzebna reforma w ogóle wynajmu jako takiego. Rynek powiększony o mieszkania pod wynajem wybudowane ze wsparciem państwa, musi korzystać z prawa, które będzie przyjazne dla każdego rodzaju zdarzeń, szczególnie tych najbardziej konfliktowych pomiędzy najemcą a wynajmującym.

Większe znaczenie dla polskiego rynku najmu będzie reforma ustroju o ochronie praw lokatorów, którą mamy już przygotowaną, a która czeka na przyzwolenie społeczne, aby mogła wejść w życie. Ona dotknie nie tylko ten program, który ma być realizowany w oparciu o BGK, ale też dotknie najbardziej szeroko pojęty rynek najmu, wszystkie mieszkania, które są wynajmowane.

Lokatorzy będą słabiej chronieni? Łatwiej będzie się ich pozbyć?

Ci, którzy chcą korzystać z najmu w zasobach prywatnych, czyli od prywatnych właścicieli, będą musieli złożyć oświadczenie. Oznacza to, że jeżeli będą chcieli być zabezpieczeni, będą musieli zadeklarować, że ich zachowanie będzie zgodne z zapisami umowy najmu i zgadzają się, by ich prawo było chronione maksymalnie do dziesięciu lat. Po tym okresie, jeżeli ich zachowania będą odbiegały od zapisów umowy, albo ich wydolność finansowa nie pozwolą na dalszy najem, przestaną być chronieni i będą musieli opuścić lokal.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/15/m283407.jpg ) ] (http://www.money.pl/sekcja/kredyty-hipoteczne-2013) *Ranking kredytów hipotecznych 2013 * Zobacz, gdzie znajdziesz najbardziej atrakcyjne warunki.

To oznacza eksmisje na bruk?

Przypomnę, że w Polsce, wbrew temu co mówią media, ludzi praktycznie nie eksmituje się na bruk. Myślimy jednak, żeby do tego rynku prywatnego najmu, dodać różnego rodzaju zasoby socjalne. Taka pula mieszkań do wykorzystania w takich sytuacjach powinna być tworzona dla szeroko rozumianego rynku najmu w Polsce.

Już teraz są wielkie problemy z mieszkaniami zastępczymi w gminach. Jak chcecie stworzyć pulę dodatkowych mieszkań?

Mamy taki pomysł. W projekcie ustawy, która jest w szerokim spektrum zmiany ochrony praw lokatorów, przewidziano zwiększenie dotacji z budżetu państwa dla gmin, które chcą budować lokale komunalne. One nie muszą mieć charakteru socjalnego, ale będą mogły. Przewidujemy też zwiększenie dotacji dla budowanych noclegowni i domów bezdomnych. Zastrzegam jednak, że mówimy o skrajnych, przejściowych sytuacjach. W tej chwili na te cele mamy w budżecie około 90 mln złotych. W tym roku gminy nie wykorzystały tej kwoty.

Badania zlecone przez Bank Gospodarstwa Krajowego wykazały, że gminy niechętnie sięgają po te pieniądze ze względów niskiego przyzwolenia mieszkańców do budowy lokali socjalnych w ich sąsiedztwie. Przyznaję, że tutaj jest jeszcze wiele do zrobienia, by to nastawienie się zmieniło. Dodajemy przepisy, które zachęcą samorządy do częstszego sięgania po te pieniądze. Myślę nawet, że pojawi się nacisk na zwiększenie tych dotacji w kolejnych budżetach.

Wracając do _ MdM _, deweloperzy skarżą się na niskie limitu cen za metr kwadratowy kupowanego mieszkania lub domu. Twierdzą, że wyklucza to z dopłat zdecydowaną większość mieszkań w takich miastach jak Warszawa, Kraków czy Wrocław. Limity się zwiększą?

Przypomnę, że poprzedni program _ Rodzina na Swoim _ zaczynał od wskaźnika 1,0 i w 2012 roku powróciliśmy do tego samego wskaźnika, a tymczasem podpisano 43 tysiące umów kredytowych w ramach tego programu (limit wyznacza wartość średniej arytmetycznej dwóch ostatnich wartości wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia jednego metra kwadratowego powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych, wylicza je wojewoda, dla MdM podwyższony o 10 proc. - przyp. red.). Teraz mamy wskaźnik 1,1 i zachęcamy deweloperów do stosowania marż, które będą sprzyjały rynkowi mieszkań z dopłatą. Nie możemy dawać wyższych wskaźników, bo to będzie się wiązało z koniecznością zaciągnięcia wyższego kredytu i tym samym obciążenia młodej rodziny większa kwotą spłaty.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/79/m91471.jpg ) ] (http://dom.money.pl/wiadomosci/artykul/prawo;renty;dozywotniej;juz;niedlugo,24,0,1391640.html) *Prawo renty dożywotniej już niedługo Co z zarzutami opozycji, że uruchamiacie program, który upośledzi młodych ludzie z małych miejscowości, gdzie buduje się bardzo mało mieszkań, albo wcale?*

Wychodzimy z założenia, że tam, gdzie są miejsca pracy i kredyty, tam powinna się pojawić możliwość uzyskania wsparcia. Eliminując rynek wtórny także z małych miejscowości powodujemy, że naturalna konkurencja dla rynku pierwotnego, a szczególnie dla małych firm budowlanych na tym rynku nie pojawi się w tym programie. Oznacza to, że będzie można budować tam mniejsze budynki czy osiedla z mieszkaniami pod ten program. Badania, które przeprowadziliśmy w 2011 i 2012 roku wykazały, że w 268 powiatach w Polsce na 380 nadal buduje się lokale mieszkalne i oddaje się nowe budynki do użytku. Czyli stwierdzenia, że tego rynku pierwotnego tam nie ma, to mit.

Jest jeszcze szansa na rozszerzenie dopłat o rynek wtórny?

Nie. Tym programem obejmujemy rynek pracy w Polsce, czyli wyłącznie rynek pierwotny. Proszę zrozumieć, że mamy inną sytuacje budżetową. Przy _ Rodzinie na Swoim _ budżet był otwarty, to znaczy każdy złożony wniosek miał pewność dopłaty. W tym programie mówimy wyraźnie, że mamy ściśle określoną pulę pieniędzy w konkretnym roku. Ten program ma też na celu zakończenie w Polsce etapu finansowego wsparcia budownictwa prywatnego, własnościowego. Przez to, że program potrwa do końca września 2018 roku, chcemy by było to łagodne zejście.

Znajdź najtańszy kredyt hipoteczny

Jakiej kwoty kredytu potrzebujesz? ZOBACZ OFERTY; )

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)