Najlepsze pensje mają szefowie działów finansowych - średnio ponad 11 tysięcy złotych brutto. W Warszawie mogą zarobić nawet trzy razy więcej, niż w Lublinie - wynika z analizy Money.pl przeprowadzonej w oparciu o dane z firmy Advisory Group TEST Human Resources.
Na szczycie płacowej drabiny są także szefowie działów marketingu i informatyki. Pozostali zarabiają brutto poniżej 10 tysięcy złotych miesięcznie. Najgorzej opłacane są osoby odpowiedzialne za nadzorowanie jakości, choć pensji w wysokości ponad 7,6 tys. złotych nie można uznać za niską.
Średnie miesięczne zarobki brutto na przykładowych stanowiskach |
|
kierownik działu finanse | 11 297 zł |
kierownik marketingu | 10 299 zł |
kierownik działu informatyka | 10 212 zł |
kierownik działu sprzedaży | 9 706 zł |
kierownik działu personalnego | 8 709 zł |
kierownik działu utrzymania ruchu | 8 073 zł |
kierownik działu produkcji | 7 815 zł |
kierownik działu jakości | 7 631 zł |
Źródło: Advisory Group TEST Human Resources. Dane zebrane na dzień 31.01.2008. |
Podane wyżej wartości to pensje brutto ze wszystkimi dodatkami. Najbogatsi wpadają w trzeci próg podatkowy. Kierownikowi działu finanse po rozliczeniu z fiskusem (bez korzystania z ulg) zostaje ponad 87,6 tys. złotych. Średnio na miesiąc ma więc 7,3 tys. złotych netto.
Zarobki kierownika działu jakości mieszczą się w drugim prógu podatkowym. Gdy jego roczne dochody netto (61,1 tys. złotych) podzielimy przez liczbę miesięcy, da nam to 5,1 tys. złotych.
Managerowie coraz bogatsi
Wzrost pensji w całej gospodarce odczuli również managerowie. W każdym z działów zarobki wzrosły. Gdy Polska wstępowała do Unii Europejskiej, tylko szefowie marketingu i działów finansowych mogli liczyć na pensje powyżej 8 tys. złotych. Dziś tylko w produkcji i jakości zarabia się nieco poniżej tej kwoty.
Źródło: Advisory Group TEST Human Resources
Rekordzistami są szefowie działów sprzedaży, ich portfele stały się grubsze o ponad połowę. Najmniej zyskali specjaliści odpowiedzialni za marketing. Ich pensje wzrosły o jedną piątą. Jednak ich pozycja w rankingu się nie zmieniła. Tak jak dziś, w 2004 roku zajmowali drugie miejsce.
*dane na dzień 31.01.2008
Źródło: Obliczenia Money.pl na podstawie
danych Advisory Group TEST Human Resources
Kadra kierownicza zarabia nawet trzykrotność średniej pensji
Zarobki managerów wyraźnie odstają od dochodów statystycznego pracownika. Ich pensje stanowią nawet trzykrotność średniej płacy w sektorze przedsiębiorstw. Najbiedniejsi managerowie zarabiają dwukrotność średniej płacy.
Źródło: Obliczenia Money.pl na podstawie danych
Advisory Group TEST Human Resources
Najważniejsze, gdzie się pracuje
W poszczególnych częściach kraju są jednak biedni managerowie, którzy zarabiają poniżej 5 tys. złotych. Nie tylko wiedza, umiejętności i doświadczenie decydują o sukcesie finansowym. Ważne jest, gdzie się podejmuje pracę. Elektryk w Małopolsce może zarobić niewiele mniej niż manager na Opolszczyźnie lub na Dolnym Śląsku.
Z raportu Money.pl poświęconego zarobkom robotników wynika, że średnio w województwie małopolskim elektrycy zarabiają 4112 złotych (również według danych Advisory Group TEST Human Resources). Natomiast szef działu jakości w dolnośląskiej lub opolskiej firmie zarobi 4989 złotych.
Różnice w płacach najczęściej są na korzyść Mazowsza, w którym płace winduje Warszawa. Nie jest to jednak regułą. Na niektórych stanowiskach rekordowe płace są w Małopolsce. Dotyczy to kierowników utrzymania ruchu, kierowników produkcji i działów jakości.
- Wynika to z tego, że stanowiska te są charakterystyczne dla zakładów produkcyjnych, które rzadko są zlokalizowane w Warszawie. Jednakże generalna tendencja jest niezmienna już od lat: najwięcej menedżerowie mogą zarobić na Mazowszu - wyjaśnia Bartosz Adamczyk z Advisory Group TEST HR.
W skrajnym przypadku (szefowie działów finansowych) różnica w zarobkach jest trzykrotna. Jednak w większości analizowanych przypadków, różnice w pensjach oscylują wokół 50 procent. Najmniejszy kontrast występuje wśród szefów sprzedaży - w Warszawie zarobią tylko jedną czwartą więcej niż w Poznaniu, Łodzi czy Zielonej Górze.
Najwyższe i najniższe średnie zarobki na poszczególnych stanowiskach |
Źródło: Advisory Group TEST Human Resources |
Finansiści do stolicy!
Na zbliżonym stanowisku jeden manager może zarobić jedynie 30 procent tego, co kolega z innego regionu kraju. Czy w związku z tym każdemu specjaliście opłaci się przeprowadzka do stolicy? Niekoniecznie. Dane o zarobkach managerów z Mazowsza porównaliśmy ze średnimi pensjami ze wszystkich województw bez mazowieckiego.
Źródło: Obliczenia Money.pl na podstawie danych
Advisory Group TEST Human Resources
Z zestawienia wynika, że przeprowadzkę powinni rozważyć przede wszystkim kierownicy działów finansowych, którzy w stolicy mogą zarobić dwa razy więcej. Kierownikom utrzymania ruchu pensja wyższa o 10 procent może nie zrekompensować wyższych kosztów utrzymania.
Komentarz Money.pl |
Bartosz Chochołowski, Managerom żyje się dużo lepiej, niż statystycznemu Polakowi ze średnią pensją 3,1 tys. zł brutto. I tak być powinno, bo w końcu za wiedzę i doświadczenie powinno się dobrze płacić. Jednak zarobki kadry kierowniczej nie zszokowały mnie. Nie są to jakieś niewyobrażalne kwoty. Należy też pamiętać, że są to średnie płace, a więc nawet w Warszawie znajdzie się szef działu finanse z pensją 4 tys. złotych jak i taki, który zarabia 20 tysięcy. To magia statystyki - statystycznie koń i człowiek mają po trzy nogi. Szokować za to mogą różnice w zarobkach w różnych województwach. W przypadku działu finanse to wręcz przepaść. Przecież jeśli średnio managerowie w Lublinie lub Łomży zarabiają 5 tys. zł, to oznacza, że są tacy, którzy pracują za 3 tysiące, czyli poniżej średniej krajowej i za mniej niż wielu robotników (spójrz na raport o zarobkach robotników). Jest na to sposób - narzekających na swoje pensje kierownicy powinni przeprowadzić się do Warszawy lub Krakowa. |
|
Ile zarabiają managerowie - kliknij |
http://artofforex.zulutrade.com
Zaczynam z 500$ na koncie a po 1,5 roku mam prawie 5 000$ i rośnie :)
Trzeba tylko zrozumieć ryzyko z tym związane i podejść jak do inwestycji.