Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk obiecał 1,5 tys. km autostrad. Zbudował dziesięć razy mniej

0
Podziel się:

Przed rokiem wydaliśmy na budowę dróg niespełna 20 mld zł, czyli o prawie 10 mniej niż planowano. W tym roku ma być tylko 12 mld zł.

Tusk obiecał 1,5 tys. km autostrad. Zbudował dziesięć razy mniej
(PAP/Adrian Starus)

Ponad 1,5 tys. kilometrów autostrad i trzy razy tyle nowych i zmodernizowanych ekspresówek - to założenia Narodowego Programu Wielkiej Budowy, z którym Platforma Obywatelska szła do wyborów. Wszystkie drogi miały powstać do 2020 roku, a większość miała być gotowa na Euro 2012. Jednak do tej pory Donald Tusk może pochwalić się oddaniem do użytku zaledwie 145 km autostrad i 266 km dróg ekspresowych. Za rządów PO budujemy mniej niż za czasów ekip Jerzego Buzka i Leszka Millera.

Do końca tygodnia ma rozstrzygnąć się to, czybudowę kluczowego odcinka autostrady A2 kontynuować będą Chińczycy. Kłopoty z ukończeniem tej drogi to jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej. Bo już dziś wiadomo, że Platforma nie spełni obietnic z 2007 roku.

Jak informuje Ministerstwo Infrastruktury, obecnie w budowie i przebudowie jest ponad 1400 km dróg krajowych: 730 km autostrad, 528 km dróg ekspresowych i 92 km obwodnic. Realizowana jest także przebudowa 76 km istniejącej sieci. W sumie budowane są: 32 odcinki autostrad, 37 odcinków dróg ekspresowych oraz 13 obwodnic.

Według wciąż aktualnych - opublikowanych na stronie internetowej resortu - zapowiedzi ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka, do końca tego roku mamy mieć już 1600 km autostrad i 2418 km dróg ekspresowych. Oznacza to, że musielibyśmy wybudować około 729 km autostrad oraz ponad 2,1 tys. km dróg ekspresowych. Na to nie ma szans.

**[

]( # )Czujko: Biednego nie stać na tanie autostrady**
Od początku rządów koalicji PO-PSL do maja tego roku, podpisane zostały umowy na budowę 780 km autostrad oraz 1073 km dróg ekspresowych, obwodnic i innych tranzytowych odcinków dróg._ - To najbardziej ambitny plan jaki jest realizowany po 1989 roku - _ mówi Money.pl Stanisław Żmijan, poseł PO, wiceprzewodniczący sejmowej komisji infrastruktury. _ - Skróciliśmy okres planowania, wyłaniania wykonawcy i budowy dróg. Będą poślizgi, ale to co zaplanowaliśmy prędzej czy później zbudujemy - _ deklaruje.

Z realizacją ambitnych planów jest już dużo gorzej. Kłopoty z wykonawcami na A1, A2, oraz przeciągające się przetargi i prace projektowe na A4 powodują, że wiadomo już na pewno, że przed czerwcem 2012 roku nie pojedziemy autostradą z Warszawy do granicy z Białorusią. Między Krakowem i Korczową na granicy z Ukraina gotowe będą tylko krótkie odcinki. Wiadomo też, że nie będzie gotowy odcinek A1 od Piotrkowa Trybunalskiego na Śląsk. To w sumie ponad 500 kilometrów. Poważnie zagrożonych jest kilka innych odcinków między innymi miedzy Łodzią i Warszawą, oraz Toruniem i Łodzią. To kolejne 240 km.

źródło: GDDKiA

_ - Autostrady A2 między Łodzią i Warszawą oraz A2 z Torunia do Łodzi na pewno będą przejezdne do czerwca 2012 roku - _ zapewnia Żmijan. _ - Wpadki zdarzają się w każdym kraju, ale dogadamy się z Chińczykami i myślę, że dokończą to, co mieli zbudować. Zdążymy też z A1 - _obiecuje. Polityk dodaje jednocześnie, że plany może pokrzyżować ostra zima.

Budujemy mało i wciąż za wolno

Polska sieć autostrad jest bardzo uboga w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej. Od 1989 r. do końca 2005 roku oddano do użytku tylko 565 km. Do czerwca 2007 r. łączna długość nowych dróg urosła do około 700 km.Teraz mamy blisko 880 km autostrad wybudowanych lub zmodernizowanych w czasach III RP.

Mimo kłopotów z kolejnymi wykonawcami wciąż obowiązuję przyjęty przez rząd w 2007 roku plan budowy autostrad do 2015 roku. Został skonstruowany pod kątem organizacji przez Polskę Euro 2012.

Autostrady w Polsce istniejące i planowane do 2015 roku
oznaczenie przebieg planowana długość istniejąca
A1 Gdańsk-Toruń-Łódź-Katowice-Gorzyczki 568 km 142,1 km
A2 Świecko-Poznań-Łódź- Warszawa-Siedlce-Kukuryki 610 km 254,4 km
A4 Jędrzychowice-Wrocław-Katowice -Kraków-Rzeszów-Korczowa 680 km 440,2 km
A6 Kołbaskowo-Rzęśnica 29 km 21,7 km
A8 Obwodnica Autostradowa Wrocławia 35,5 km 14,5 km
A18 Olszyna-Krzyżowa(A4) 78 km 7 km
SUMA 2000,5 km 879,9 km

źródło: Money.pl na podstawie danych GDDKiA

Mimo szumnych zapowiedzi i propagandy sukcesu mówiącej o tym, że Polska jest największym placem budowy w Europie, to nie za rządów Donalda Tuska powstało najwięcej autostrad. Rekordzistą pod tym względem jest Jerzy Buzek. Za jego czasów przybyło nam 315 km autostrad. Drugi pod względem autostradowego dorobku pozostaje Leszek Miller. Za jego rządów wybudowanych zostało 240 km.

Donald Tusk zajmuje dopiero trzecie miejsce. Od października 2007 roku, do dziś do użytku oddano niewiele ponad 145 km autostrad i ponad 20 odcinków kilku dróg ekspresowych o łącznej długości 266 km.

źródło: Money.pl na podstawie danych GDDKiA

Zdaniem wielu ekspertów program budowy autostrad jest realizowany tak wolno, bo jest ciągle zmieniany. Każda kolejna ekipa, która przejmowała władzę w III RP, rewidowała plany poprzedników i wprowadzała nowe pomysły lub wracała do tych, które wcześniej zarzucono. Tak było m.in. z kwestią partnerstwa publiczno-prywatnego.

Problemem polskich inwestycji drogowych jest to, że o przyjęciu przez państwo oferty danej firmy decyduje przede wszystkim cena. Oznacza to, że nasze drogi robią niekoniecznie najlepsi wykonawcy, ale najtańsi. Rząd akceptuje ich oferty, bo chce zaoszczędzić, ale potem okazuje się, że za proponowane kwoty dróg nie da się wybudować. Zaczynają się przepychanki o dodatkowe pieniądze i kłopoty z finansowaniem podwykonawców. A czas płynie.

_ - Gdy publicznie padają obawy o przyszłość tych inwestycji, urzędnicy, a także minister, podkreślają, że przecież za niedotrzymanie terminów mogą nakładać na firmy kary. A ja pytam, czy nam chodzi o to, by mieć dużo dobrych dróg, czy chodzi o to, by ściągać z przedsiębiorców kary? - pyta Adrian Furgalski, ekspert z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. _

_ - Minister Grabarczyk chwalił się, że w latach 2008-2009 zaoszczędził na budowie dróg 16 miliardów złotych, o tyle niższe od przewidywanych przez GDDKiA ceny zaproponowali wykonawcy. Świetnie, cieszymy się, że nie trzeba było sprzedawać obligacji na tę kwotę, ale jednocześnie jesteśmy rozgoryczeni, że kolejne odcinki dróg krajowych i autostrad stają pod znakiem zapytania _ - komentuje ekspert.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/96/t124512.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/klopotek;broniac;grabarczyka;bronimy;siebie,244,0,748788.html) Kłopotek: Broniąc Grabarczyka, bronimy siebie
Faktycznie. Na budowę autostrad i ekspresówek wydajemy coraz mniej. Jeszcze za rządów PiS zaplanowano wydać ponad 120 mld zł. W 2008 roku rządowy plan zakładał na ten cel 21 mld zł. Wydano tylko 70 proc. tej kwoty. W 2009 roku GDDKiA miała zagwarantowane na budowę i modernizację 32 mld zł. Wykorzystaliśmy 18 mld zł. W ubiegłym roku zaplanowano 29 mld zł. Jednak całkowite wydatki wyniosły 19,9 mld zł. W tym roku będzie jeszcze mniej, według planów ma to być 12 mld zł.

Według Furgalskiego, źródłem kłopotów są też nasze urzędy. Nie potrafią one dostosować się do rosnącej liczby wniosków o pozwolenia na budowę, opinii środowiskowych i innych dokumentów towarzyszących inwestycjom. Nowe budowy stopuje się już na urzędniczych biurkach.

Zdaniem Jerzego Polaczka, ministra transportu i budownictwa w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, dziś budujemy całkiem sporo. Dopiero w kolejnych latach czeka nas poważny zastój.

_ [ ( http://static1.money.pl/i/h/105/t124009.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/dwornik;drogi;widmo;do;stadionow;bez;trawy,196,0,784068.html) Dwornik: Drogi widmo do stadionów bez trawy - To, że Polska jest największym placem budowy w Europie, obecny rząd zawdzięcza naszym działaniom. To myśmy zostawili obecnemu ministrowi plan budowy dróg na lata 2008-2012. To on zaowocował taką liczba inwestycji - _ przekonuje Polaczek. _ - Gabinet Tuska skupia się jednak na tym, co buduje się teraz, a zaniedbuje przyszłość. Po 2012 roku okaże się, że ma żadnych nowych planów, bo minister Grabarczyk przez te kilka lat nie znalazł pieniędzy na nowe plany - _ dodaje.

Stanisław Żmijan z PO zdecydowanie temu zaprzecza. -_ Nasz plan rozpisany jest do 2020 roku. Niektóre inwestycje przesunęły się, to nieuniknione. Jednak pieniędzy z pewnością nie zabraknie. Ponadto musieliśmy przystosować nasze przepisy do prawa unijnego pod względem ochrony środowiska. Na to straciliśmy dużo czasu. Nie możemy też tak jak w Chinach, eksmitować ludzi i zabierać im ich ziemię pod budowy. Prywatna własność musi być uszanowana, a to wydłuża każdą inwestycję. Za kilka lat z pewnością będziemy mogli przejechać autostradami od Gdańska do Czeskiej granicy oraz dwoma arteriami od granicy z Niemcami do granicy z Białorusią i Ukrainą - _utrzymuje.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/1/t135937.jpg ) ] (http://msp.money.pl/wiadomosci/podatki/artykul/wieloletni;plan;finansowy;rzad;dazy;do;podniesienia;cit,37,0,811045.html) Wieloletni Plan Finansowy: Rząd dąży do podniesienia CIT Money.pl jako pierwszy przeprowadził analizę ekonomiczną Wieloletniego Planu Finansowego Państwa. Dochody tylko z podatku CIT w 2014 r. mają być o ponad 90 procent wyższe niż w 2010.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/175/t136367.jpg ) ] (http://moto.money.pl/wiadomosci/publikacje/artykul/benzyna;moglaby;byc;tansza;o;23;gr;a;olej;napedowy;o;10;gr,165,0,802469.html) Benzyna mogłaby być tańsza o 23 gr, a olej napędowy o 10 gr Rząd nie ulży kierowcom. Choć ma takie możliwości.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/158/t133534.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/nie;potrzebujemy;nowych;drog;tak;uznal;rzad;i;zabiera;pieniadze,2,0,783618.html) Nie potrzebujemy nowych dróg. Tak uznał rząd i zabiera pieniądze Ekspresowej _ siódemki _ na razie nie będzie. Nie leży już w interesie publicznym - tłumaczy GDDKiA.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/53/t128309.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/grabarczyk;polozyl;kolej;z;drogami;radzi;sobie;lepiej,174,0,748718.html) Grabarczyk położył kolej, z drogami radzi sobie lepiej Bilans rządów ministra w PKP jest katastrofalny, ale obiecuje, że sieć autostrad zwiększy się o 80 procent. Na razie zamiast nich rosną opóźnienia.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/101/t86629.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad;tnie;pieniadze;na;drogi;na;co;zabraknie,94,0,743518.html) Rząd tnie pieniądze na drogi. Na co zabraknie? Odcinki autostrad A1 i A2 i obwodnica Puław - to tylko niektóre inwestycje, które się opóźnią.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)