Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Dorota Ziemkowska
|

Za średnią pensję kupimy ponad 7,6 tysiąca jaj. Święta będą bogate

0
Podziel się:

Gdyby Polak zarabiający średnią krajową chciał wydać całą pensję brutto, mógłby przygotować aż 105 wielkanocnych koszyków Money.pl.

Tani koszyk w tym roku to głównie zasługa niskich cen jaj</br>
Tani koszyk w tym roku to głównie zasługa niskich cen jaj</br> (PAP/Wojciech Pacewicz)

W tym roku święta będą rekordowo tanie. Za średnią pensję kupimy 7646 jaj i aż o dziesięć _ wielkanocnych koszyków Money.pl _więcej niż przed rokiem. To w dużej mierze wynik wyjątkowo niskich cen jajek - komentuje profesor Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w Warszawie. W górę poszły też statystyczne zarobki.

W przeciągu roku średnia pensja wzrosła według GUS o 3,6 procent z 3690 złotych do 3823 złotych. W tym czasie, jak wylicza profesor Świetlik w rozmowie z Money.pl, potaniała duża część produktów, które wkładamy do wielkanocnego koszyka. Jak co roku, sprawdziliśmy ile zapłacić trzeba za zestaw: bochenek chleba, kilogram mąki, kilogram cukru, 10 jaj klasy M, kilogram szynki i kostka masła i porównaliśmy z poprzednimi latami.

Źródło: obliczenia własne Money.pl

Chleb, mąka, cukier i jajka potaniały. Ceny szynki i masła co prawda wzrosły, choć nieznacznie, średnio o 8 procent. Dzięki temu, gdyby na tegoroczne święta wielkanocne Polak zarabiający średnią krajową chciał wydać swoją całą pensję brutto, mógłby przygotować aż 105 koszyków, płacąc za każdy o 2,5 złotego mniej niż rok wcześniej.

Źródło: Money.pl na podstawie danych GUS

Najwyraźniej w tym roku odczujemy wzrost cen mleka, masła i nabiału. Jak wyliczyli eksperci z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, na początku tego roku przeciętne ceny masła były nawet o 29 proc. wyższa niż 12 miesięcy wcześniej. Agencja Rynku Rolnego przewiduje z kolei, że duży popyt na polskie mleko za granicami kraju zaowocuje tym, że ceny utrzymają się na dość wysokim poziomie.Więcej zapłacą też tym razem miłośnicy czekolady, cytrusów i ryb.

Hodowcy spokojniejsi. A na tym zyskuje konsument

Jednak różnicę z nawiązką rekompensują w tym roku ceny jajek. Najpopularniejsze, klasy M są nawet o 10 procent tańsze niż przed rokiem. W zależności od klasy, w tym sezonie ceny wahają się od 36 do 68 groszy za sztukę.

Porównanie średnich cen najpopularniejszych jaj
rodzaj jaj mar-12 mar-13 mar-14
jaja bardzo duże (klasa XL) 63 gr 58 gr 68 gr
jaja duże (klasa L) 51 gr 48 gr 46 gr
jaja średnie (klasa M) 46 gr 40 gr 36 gr

Źródło: Money.pl - obliczenia własne na tydzień przed świętami, bez uwzględnienia promocji

Dzięki temu za średnią pensję brutto bylibyśmy w stanie kupić ich aż 7646 sztuk, przy niemal 7000 w zeszłym roku. W dużej mierze właśnie dzięki temu, jeden _ wielkanocny koszyk Money.pl _ w tym roku kosztuje tylko 36,50 złotych, podczas gdy rok temu jego cena wynosiła 39 złotych.

Źródło: Money.pl na podstawie danych GUS i Ministerstwa Rolnictwa

Skąd wziął się tak duży spadek cen jajek w ciągu roku? - _ Na hodowcach odbijała się jeszcze przed rokiem decyzja Unii Europejskiej o konieczności zakupu nowych klatek dla niosek, wprowadzona w 2012 roku _ - tłumaczy profesor Krystyna Świetlik. Hodowcy, którzy musieli je kupić, dodatkowe koszty poniesione w ten sposób rekompensowali sobie windując ceny jaj.

- _ W zeszłym roku było już dużo lepiej, jednak dopiero w tym, po dwóch latach od wprowadzenia rozporządzenia, widzimy uspokojenie na rynku jajecznym _ - zauważa profesor Świetlik. Sytuacja wróciła więc do normy, a hodowcy, na których nie nałożono dodatkowych opłat, mogli pozwolić sobie na zakup większej liczby ptaków oraz na wzrost produkcji. Nie bez znaczenia jest również lekka zima.Dzięki stosunkowo wysokim temperaturom zapowiadane są rekordowo wysokie zbiory zbóż, a to wpływa na dobre nastroje rolników, którzy zapłacą w tym roku dużo mniej za pasze dla swoich niosek.

Na kilka dni przed świętami specjaliści wróżyli jeszcze większe obniżki. - _ Przed świętami handlowcy, którzy chcą przyciągnąć klientów, sztucznie zaniżają ceny. W ostatnim tygodniu przedświątecznym mamy więc prawdziwe żniwa - produkty na promocjach kosztują nawet kilkanaście, kilkadziesiąt procent mniej niż jeszcze miesiąc wcześniej _ - tłumaczył Maria Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji *w rozmowie z Money.pl *dodając, że trend ten nie dotyczy wyłącznie dużych sieci handlowych. - _ Mniejsze sklepy osiedlowe uzależnione są w ogromnym stopniu od tego, co dzieje się w supermarketach _. _ Przed Wielkanocą zmuszone są do radykalnych cięć cen _.

Czytaj więcej w Money.pl

(red. BCh)

giełda
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)