Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Artykuł Sponsorowany
|
Treść sponsorowana Stoen Operator

Rynek emobility w Polsce i Niemczech. Różne perspektywy, ciekawe wnioski

Podziel się:

Znaczenie samochodów elektrycznych, jako kluczowego elementu przyjaznej dla klimatu mobilności, jest dziś silniejsze niż kiedykolwiek. Co prawda wciąż dominującym typem napędu w pojazdach pozostają silniki spalinowe zasilane paliwami konwencjonalnymi, jednak coraz większą część rynku zajmują samochody elektryczne. To właśnie z nimi wiąże się największe nadzieje na redukcję emisji gazów cieplarnianych oraz smogu w miastach. Zanim jednak napęd elektryczny stanie się napędem przyszłości, rynek musi się zmierzyć z szeregiem wyzwań. Jak wygląda dziś i czego możemy się nauczyć od jego uczestników?

Rynek emobility w Polsce i Niemczech. Różne perspektywy, ciekawe wnioski
(Adobe Stock)

Niemcy i Polska – samochody elektryczne w liczbach

W Niemczech, w ciągu ostatnich pięciu lat, rynek pojazdów elektrycznych znacząco się rozwinął. Zaczynając od 54 tys. w 2017 roku, na koniec 2022 roku liczył już 680 tys. pojazdów elektrycznych. W ujęciu rok do roku rynek ten odnotowuje wzrost o około 85%, a zgodnie z danymi z 2021 roku, aż 26% nowo zarejestrowanych samochodów w Niemczech stanowiły samochody elektryczne. Na dynamiczny wzrost wpływ mają przede wszystkim przyjęte regulacje i subsydia – zakup lub leasing jest silnie wspierany przez premię ekologiczną w wysokości 9 tys. euro dla samochodów z napędem elektrycznym lub ogniwami paliwowymi. Zakłada ona jednak, że cena katalogowa auta nie przekroczy 40 tys. euro. W przypadku PHEV (ang. Plug-in Hybrid Electric Vehicle) premia ta wynosi 6750 euro. Co za tym idzie, wyższe zachęty dla pojazdów BEV (ang. Battery Electric Vehicle) skutkowały ich przeważającym udziałem w rynku. Kierowcy mogą też liczyć na zachęty podatkowe w postaci: specjalnej amortyzacji dla pojazdów dostawczych z napędem wyłącznie elektrycznym oraz rowerów elektrycznych, obniżone opodatkowanie samochodów służbowych w przypadku korzystania z firmowego pojazdu elektrycznego lub hybrydowego, powiększoną ulgę podatkową dla osób dojeżdżających do pracy na długich dystansach oraz możliwość otrzymania premii za mobilność dla osób o niskich dochodach.

W przypadku Polski, w 2017 r. na drogach poruszało się zaledwie 3 tys. samochodów z silnikiem elektrycznym. Na koniec trzeciego kwartału 2022 r. zarejestrowanych było prawie 55 tys. pojazdów, co stanowi wzrost o 73% rok do roku, wynikający głównie z obowiązujących dotacji. Mowa tu o uruchomieniem programu "Mój prąd", którego budżet wynosi 500 mln zł, czyli nieco ponad 100 mln euro. Dofinansowuje on zakup samochodu do 20% wartości, dla osób prywatnych oraz firm. Program będzie realizowany do 2025 roku. Dodatkowo właściciele aut z napędem elektrycznym mogą liczyć na możliwość poruszania się po buspasach, bezpłatne parkowanie w wybranych miastach oraz zwolnienie z zapłaty podatku akcyzowego przy zakupie samochodu elektrycznego za granicą. Analizując mobilność szerzej, udział pojazdów elektrycznych w całej flocie samochodów osobowych w Polsce (19 mln) wynosi jedynie 0,04%, podczas gdy w Niemczech jest to już 2%. Prognozy rozwoju są jednak optymistyczne. Szacuje się, że do 2030 r. w Niemczech ma być zarejestrowanych, co najmniej 15 mln, a w Polsce prawie 1 mln pojazdów elektrycznych. Ta zmiana musi być jednak powiązana z rozbudową infrastruktury ładowania.

Stacje ładowania pod lupą

Infrastruktura ładowania w Polsce, zgodnie ze stanem na 2022 rok, to ok. 2500 publicznych stacji ładowania, przy czym udział ładowania AC wynosi 70%, a DC 30%. Publiczne stacje ładowania są skoncentrowane głównie w centrum kraju oraz dużych miastach. Większość (30%) stacji znajduje się w Warszawie. Obszary powiatowe są raczej ubogie w infrastrukturę. Na dziś rynek stacji ładowania jest w dalszym ciągu niewielki w porównaniu do danych europejskich - 44% stacji w Polsce znajduje się w sieciach 12 wiodących operatorów. Największym operatorem stacji ładowania w Polsce jest Greenway, którego udział w rynku wynosi 15%. 

W Niemczech rozkład stacji ładowania w regionach jest bardziej rozproszony - tylko 10% stacji znajduje się w dużych miastach. Łącznie jest to około 57 tys. publicznych stacji ładowania, zwykłe w standardzie ładowania AC (do 22kW) o udziale 85%. W 2021 roku zalecany stosunek 10 samochodów na 1 punktu ładowania zwiększył się do 15 samochodów elektrycznych na punkt ładowania, co zwiększa konieczność rozbudowy infrastruktury. Aby osiągnąć cel 1 000 000 punktów ładowania, rząd niemiecki zainicjował wiele programów motywacyjnych. Najnowszym z nich jest inwestycja w ogólnokrajowe uruchomienie 1000 miejsc szybkiego ładowania z punktami ładowania o mocy 150 kW każdy.

Perspektywa sieciowa

Intensywny rozwój rynku samochodów elektrycznych niesie za sobą pewne ryzyka dla operatorów sieci dystrybucyjnych (OSD). Wzrost liczby stacji ładowania prowadzi do wzrostu obciążeń szczytowych, tym samym rośnie prawdopodobieństwo przeciążenia sieci. Dla punktów ładowania pracujących w tym samym obwodzie zwiększa się ryzyko nierównomiernego poboru energii polegającego na zwiększeniu różnic pomiędzy popytem szczytowym a pozaszczytowym. Stanowi to istotne wyzwanie dla OSD, dlatego kluczowe staje się odpowiednie planowanie infrastruktury, uwzględniające lokalne uwarunkowania sieciowe i czas realizacji przyłączenia.

Na ten moment w Niemczech przyłączenie stacji ładowania do sieci trwa ok. 9-13 tygodni, w Polsce średni czas wynosi ok. 15 miesięcy. W przypadku przekroczenia tego okresu Urząd Regulacji Energetyki może nałożyć na OSD kary finansowe. Dla inwestorów długi okres oczekiwania prowadzi do zwiększonego ryzyka powiązanego z poziomem cen towarów i usług. Niemieckie ramowe warunki regulacyjne dotyczące przyłączeń do sieci średniego i niskiego napięcia ułatwiają proces instalacji stacji ładowania. Na ogół nie jest wymagane pozwolenie od prywatnych właścicieli gruntów na przyłączenie do sieci. W Polsce mamy do czynienia z wyższymi barierami regulacyjnymi, co zwiększa czas oczekiwania na instalację stacji ładowania. Rozwój elektromobilności to wyzwanie nie tylko dla lokalnych sieci dystrybucyjnych, ale także przesyłowych oraz samego bilansowania sieci po stronie zapotrzebowania i mocy dyspozycyjnej. Z tego powodu coraz częściej dyskutuje się o przyszłościowych rozwiązaniach w zakresie inteligentnego zarządzania procesem ładowania, które zoptymalizują profil ładowania auta wykorzystując informacje np. pochodzące z rynku bilansującego czy sygnały sterujące od lokalnego OSD.

Perspektywy na przyszłość

Warto zadać pytanie, dlaczego pomimo wsparcia dla posiadaczy samochodów elektrycznych, rynki rozwijają się nierównomiernie, a w niektórych regionach zainteresowanie technologią EV jest znacząco mniejsze? Z perspektywy rosnącej troski konsumentów o środowisko należy zwrócić uwagę na mix energetyczny poszczególnych krajów. W Niemczech udział odnawialnych źródeł energii w zainstalowanej mocy wytwórczej netto wzrósł do prawie 60%. Jest to efekt nie tylko dalszego wzrostu mocy zainstalowanej OZE w Niemczech, ale także lepszych warunków pogodowych i spadku zużycia energii w niemieckiej gospodarce. W Polsce udział OZE utrzymuje się na poziomie poniżej 20%. Z perspektywy spełnienia unijnych wymogów zielonej gospodarki bardziej prawdopodobne jest, że na rozwój elektromobilności zdecyduje się kraj, który ma już znaczący udział OZE w produkcji energii elektrycznej, w którym potencjalni nabywcy są przekonani o pochodzeniu energii ze źródeł odnawialnych i niskiej szkodliwości samochodu elektrycznego dla środowiska. Rozwój rynku mobilności elektrycznej i budowa nowych stacji ładowania jest konieczna, ale musi odbywać się równolegle z transformacją gospodarki energetycznej. Rewolucja na rynku mobilności elektrycznej nie nastąpi, dopóki nie będzie solidnych podstaw systemu produkcji z wysokim udziałem OZE. Widząc jednak ogromny wzrost w ramach sektora e-mobility w Niemczech i Polsce spodziewamy się równych szans biznesowych z istotnym wzrostem w kolejnych latach.

Autorzy:

Agnieszka FraniakSpecjalista zarządzania projektami w Stoen Operator w dziale Rozwoju Sieci SN/nN, Odpowiedzialna za analizę i wizualizację danych oraz wsparcie realizacji projektów. Absolwent kierunku energetyka oraz ekologiczne źródła energii.

Caroline Riechertstażystka E.ON w obszarze sieci energetycznych z wykształceniem z zakresu zarządzania i ekonomii. W ramach programu stażowego w Grupie E.ON spędziła trzy miesiące w Stoen Operator w w pionie Majątku Sieciowego. Obecnie stażysta w spółce Schleswig-Holstein Netz AG.

Treść sponsorowana Stoen Operator
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Artykuł sponsorowany