Za pięć lat zakupy grupowe będą miały charakter lokalny i będzie to podstawowy model handlu - uważa Andrew Mason, założyciel i prezes Groupon. - Po trzech latach istnienia Groupona i kierunkach rozwoju, mogę postawić taką tezę.
Za Masonem przemawiają liczby. Przedstawił je podczas konferencji Digital Life Design 2012 w Monachium - 250 tysięcy zaangażowanych sprzedawców, 1,1 miliarda dolarów zaoszczędzonych przez klientów, armia 10 tysięcy pracowników - z czego 3 tysiące w Stanach Zjednoczonych - i 70 milionów słów artykułów, napisanych o jego firmie. Jednak David Kirkpatrick, redaktor Techonomy przypominał, że działalność Groupona czasem budzi kontrowersje i krytykę._ - Klienci są sceptyczni i nieufni wobec waszego modelu - _ podkreślał.
_ - Nie jesteśmy idealni, uczymy się również na własnych błędach. Ludzie nie rozumieją, jak działa Grouopon? Dla mnie to dobrze, bo nie będą kopiować modelu biznesowego - _ żartował Mason. _ - Mówiąc poważnie, odsetek zadowolenia naszych klientów sięga 90 procent. _
Kirkpatrick wytknął szefowi Groupona, że tuż przed giełdowym debiutem inwestorzy wycofali pieniądze ze spółki. _ - To podważa zaufanie i obniża wartość firmy! Chyba nigdy w historii nikt nie wchodził tak na giełdę! - _ podkreślał redaktor Techonomy.
_ - Sam wycofałem kilka milionów dolarów. Nie ma w tym nic dziwnego - _ bronił się Mason. _ - To była inwestycja, z której nastąpił zwrot, kiedy przyniosła zyski. Dość powiedzieć, że żaden z inwestorów, który kupił akcje Groupona nie narzeka. _