Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski o Cyprze: trzeba żyć z konsekwencjami odrzucenia pomocy UE

0
Podziel się:

#
dochodzi kolejna wypowiedź szefa MSZ
#

# dochodzi kolejna wypowiedź szefa MSZ #

20.03. Warszawa (PAP) - Pakiety pomocowe UE są dobrowolne, jednak po ich odrzuceniu, trzeba żyć z konsekwencjami tego kroku - powiedział w środę szef MSZ Radosław Sikorski. W ten sposób odniósł się do decyzji cypryjskiego parlamentu, który odrzucił projekt ustawy ws. depozytów bankowych.

"Sytuacja Cypru rzeczywiście jest dramatyczna (...) Oczywiście pakiety pomocowe Unii Europejskiej są dobrowolne. Z tym, że wtedy trzeba żyć z konsekwencjami. O ile wiem minister finansów (Cypru - PAP) udał się do Moskwy w tej chwili. Będzie to test przyjaźni cypryjsko-rosyjskiej. Mamy nadzieję, że Federacja Rosyjska wesprze system bankowy Cypru pomagając w ten sposób swoim obywatelom" - powiedział w środę dziennikarzom Sikorski.

Dopytywany, czy Rosja uratuje Cypr, szef MSZ powiedział: "Będę trzymał kciuki, aby ktoś pomógł Cyprowi. Oferta unijna jest na stole, Cypr jest suwerennym krajem, ma prawo z niej skorzystać, lub nie". Jak zaznaczył, jeśli Rosja złoży Cyprowi korzystniejszą ofertę uratowania systemu bankowego i wyłoży na to znaczące środki, to on by się z tego cieszył.

"Uważałbym to za naturalne, że Rosja przyjdzie z pomocą własnym obywatelom, którzy zainwestowali tak olbrzymie środki na Cyprze" - dodał szef MSZ.

Sikorski zapewnił, że UE chce pomóc Cyprowi, ale - jak zastrzegł - nie może być to pomoc bezwarunkowo. "To cypryjskie instytucje dokonały nietrafionych inwestycji, tak jak na samym początku kryzysu Islandia, na bodajże jeszcze większą skalę. Islandia poradziła sobie z kryzysem, ale dużą część kosztów ponieśli depozytariusze" - zaznaczył. "Prawie zawsze większy zysk depozytariuszy łączy się z większym ryzykiem" - dodał.

"Dla nas wszystkich powinno to być poważna przestroga, ale także powód do dumy - że polski system finansowy, bankowy, jest stabilniejszy, niż systemy krajów w strefie euro" - mówił szef MSZ.

Pytany, czy decyzja parlamentu cypryjskiego była słuszna, odpowiedział: "Nie mnie osądzać. O ile wiem Unia Europejska nie narzuca szczegółów tego podatku. Same władze cypryjskie muszą zdecydować, w jakich proporcjach obciążyć ciułaczy, a w jakich depozytariuszy zagranicznych".

Sikorski dodał, że dzięki twardemu nadzorowi bankowemu w Polsce, rozsądnej polityce finansowej i budżetowej oszczędności Polaków są bezpieczne. "Będziemy działać tak nadal, zabiegać przede wszystkim o bezpieczeństwo Polaków. tylko do zreformowanej i bezpiecznej strefy euro będziemy chcieli Polskę wprowadzić, być może w przyszłej kadencji" - podkreślił.

Zapytany o zablokowane konto bankowe polskiej ambasady na Cyprze, odpowiedział: "Nie zostały zablokowane środki naszej ambasady. Zostały zamknięte wszystkie banki i konta. (...) Jeśli będzie potrzeba, to dowieziemy gotówkę. Jeśli nasi rodacy potrzebują wsparcia, to działa centrum operacyjne MSZ i możemy udzielić pomocy".

Cypryjski parlament odrzucił we wtorek projekt ustawy o wprowadzeniu jednorazowego podatku od wkładów bankowych. Był to jeden z warunków otrzymania przez Cypr pakietu ratunkowego w kwocie 10 mld euro od państw strefy euro i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w celu uratowania kraju przed niewypłacalnością.

Założeniem było uzyskanie z tego podatku 5,8 mld euro na dokapitalizowanie cypryjskich banków. Eurogrupa i szefowa MFW Christine Lagarde zdecydowali o tym w sobotę nad ranem w Brukseli.

Rząd cypryjski rozważa alternatywne plany zdobycia dodatkowych pieniędzy, w tym m.in. sięgnięcie po pieniądze z państwowych funduszy emerytalnych. (PAP)

tgo/ mrr/ eaw/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)