Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Skarbówka zmienia zdanie. A podatnik plajtuje

119
Podziel się:

Najpierw urząd skarbowy wskazuje podatnikowi, że ten może płacić niższy VAT. Gdy ten prosi o zwrot nadpłaty, rusza kontrola. Po dwóch latach fiskus stwierdza, że jednak się pomylił i chce pieniędzy z powrotem. A to oznacza bankructwo.

Urząd skarbowy zmienia zdanie, a przedsiębiorca za to płaci
Urząd skarbowy zmienia zdanie, a przedsiębiorca za to płaci (East News, STANISLAW KOWALCZUK)

Historię takiego przedsiębiorcy opisuje wtorkowa "Gazeta Wyborcza". I podkreśla, że takich jak on może być nawet 100 tys. innych osób.

Pan Andrzej zajmował się dostawami gotowych posiłków na wynos. Trzy lata temu poprosił skarbówkę o indywidualną interpretację podatkową. Zapytał, jaką stawką VAT powinien się rozliczać. Fiskus stwierdził, że dla jego działalności obowiązuje 5 proc. VAT-u.

Ponieważ przedsiębiorca przez kilka wcześniejszych lat płacił stawkę 8 proc., to poprosił skarbówkę o zwrot nadpłaconych pieniędzy. Ta przyznała mu rację i zwrot wypłaciła.

Zobacz także: Obejrzyj: Młodzi na etacie zyskają nawet 3 tys. zł. Wiceminister zdradził dodatkowy cel zmiany

Sprawa jednak na tym się nie skończyła. Dwa lata później dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej w Warszawie stwierdził, że przeprowadzi w firmie kontrolę. Właśnie w związku z wypłaconym wcześniej zwrotem.

I kontrola wykazała, że przedsiębiorca jednak nie dostarczał gotowych posiłków, tylko świadczył usługi gastronomiczne. I powinien płacić 8-proc. VAT. Więc otrzymany dwa lata wcześniej zwrot musi oddać skarbówce. To kilkaset tysięcy złotych, których Pan Andrzej nie ma.

Właściciel firmy odwołał sie do WSA w Warszawie. Sąd nakazał ponowne rozpoznanie jego sprawy.

- Nie może być tak, że przedsiębiorca wnioskujący o zwrot nadpłaty podatku VAT przez kilka lat żyje w niepewności, czy nie zostanie wobec niego wszczęta kontrola - mówi "Wyborczej" dr Anna Zaręba-Faracik z biura Rzecznika MŚP.

"GW" wskazuje, że podobne problemy mogą spotkać nawet 100 tys. innych przedsiębiorców. Tych, którzy mieli indywidualne interpretacje podatkowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

vat
podatki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(119)
Załamana
5 lata temu
Witam mam problem z urzędem skarbowym a więc tak rozliczalam pit przez internet po jakimś czasie dostałam pismo że muszę zrobic korektę zrobiłam ją w kwietniu urodziłam syna w czerwcu dostawałam spłaty za urodzenie dziecka becikowe itp po czym okazało się że też dostałam zwrot za pity o czym tak naprawdę nie wiedziałam bo to był taki miesiąc że listonosz ciągle przynosił mi jakie pieniążki dla maluszka mam komornika i w zeszłym roku nie dostałam zwrotu dlatego w tym nawet nie czekałam na pieniążki za pit w sierpniu dostałam kolejne pismo że źle rozliczylam pit poraz kolejny zrobilam korektę a dzisiaj dostałam pismo że muszę zwrócić całą kwotę do urzędu za pit nie wiem co mam teraz zrobić nie stać mnie na taki zwrot wciągu 7 dni proszę o pomoc jestem załamana
Promil
5 lata temu
Nie powinno być indywidualnych interpretacji.to zaproszenie do przekrętów,przepis powinien być jasny a niezależny od widzimisię urzędnika który ma dobry albo zły dzień
sherlok
5 lata temu
A CO Z TYMI KILKASET TYSIĄCAMI ZWROTU ZROBIŁ ,ŻE ICH NIE MA, ZJADŁ ,PRZECIEŻ NORMALNIE FIRMA FUNKCJONOWAŁA I CHYBA PRZYNOSIŁA JAKIEŚ DOCHODY Z KTÓRYCH ŻYŁ A ZWROT Z URZĘDU TO BYŁY PIENIĄDZE EXTRA ,KTÓRE NIEPLANOWO MU WPADŁY I NAGLE ICH NIE MA ,COŚ TU ŚMIERDZI .
woo
5 lata temu
okłamał ....to w czym problem
polak
5 lata temu
skarbówka to ub w nowym wydaniu
...
Następna strona