Będzie więcej pieszych przejść granicznych

Dziś w Sejmie odpowiadał on na pytania posłanek PO Mirosławy Nykiel i Marii Janyskiej. Obecnie tylko na dwóch przejściach można przekraczać granicę pieszo - w Medyce na granicy z Ukrainą i w Białowieży z Białorusią.

_ Poleciłem wszystkim wojewodom, którzy odpowiadają za przejścia, dokonanie analizy, czy na przejściach, które oni nadzorują, jest możliwe wydzielenie ciągu pieszego i jego zbudowanie. Poprosiłem także o wyliczenia ile kosztowałoby przygotowanie takiego ciągu pieszego na poszczególnych przejściach _ - powiedział Stachańczyk.

Poinformował, że informacje w tej sprawie z urzędów wojewódzkich mają trafić do MSW w wakacje. _ To powinien zatwierdzić zespół ds. zagospodarowania granicy. Jak będziemy mieli ten dokument gotowy, to rozpoczniemy rozmowy z naszymi partnerami z drugiej strony granicy. Żeby otworzyć przejście dla pieszych, to infrastruktura kontrolna i funkcjonariusze muszą się znaleźć także po drugiej stronie granicy _ - powiedział Stachańczyk.

Zastrzegł, że problem może się pojawić na przejściach granicznych, gdzie znajdują się mosty. _ Tam może być zasadniczy problem, bo te mosty są wąskie i niedostosowane do tego, żeby się na nich odbywał ruch pieszy. Tam może być problem, bo na pewno nie będzie środków na to, żeby wybudować odrębną kładkę dla pieszych. Natomiast tam gdzie warunki na to pozwolą, będziemy takie inwestycje systematycznie prowadzić zaczynając już od przyszłorocznego budżetu _ - powiedział Stachańczyk.

Dodał, że przejściem granicznym, które na pewno będzie miało taki układ, jest budowane przejście w Połowcach z Białorusią. _ Ono będzie oddane do użytku w 2015 roku _ - powiedział Stachańczyk.

Przypomniał, że na przejściu pieszym w Medyce chodzi przede wszystkim o obywateli Ukrainy, którzy przekraczają granicę i robią zakupy w polskich sklepach. _ To nie jest zjawisko złe oczywiście. Dzięki temu te sklepy generują bardzo wysokie obroty, zwiększają zatrudnienie. Firmy, które dostarczają towary do tych sklepów także zwiększają zatrudnienie _ - powiedział Stachańczyk.

Na potrzebę stworzenia większej liczby przejść granicznych dla rowerzystów i pieszych zwracają uwagę przedstawiciele portalu _ Port Europa _ poświęconego Europie Środkowej i Wschodniej. Przedstawiciele portalu chcą powstania pieszych przejść granicznych na granicy z Ukrainą, Białorusią i Rosją oraz umożliwienia przekraczania granicy pieszo i rowerem na przejściach już istniejących.

Jak przekonują twórcy _ Portu Europa _, piesze przejście graniczne np. w Medyce to najprostszy sposób przekroczenia granicy, z którego korzystają również podróżni udający się np. do Lwowa, Kijowa czy na Krym. To popularny sposób podróży na Ukrainę, ponieważ w ten sposób unika się wielogodzinnego oczekiwania na odprawę autobusu i samochodu.

Według przedstawicieli portalu wielokrotnie zwracano się do Straży Granicznej z prośbą o uwzględnienie potrzeb turystów przekraczających granicę w ten sposób. Zdaniem działaczy _ Portu Europa _ brak przejść pieszych to zakamuflowany sposób władz na walkę z przemytem.

Straż Graniczna twierdzi, że rowerzyści bez przeszkód mogą przekroczyć wschodnią granicę - polskie przepisy uznają rower za pojazd, wobec czego możliwa jest przeprawa na drogowym przejściu granicznym.