Cimoszewicz o budżecie UE: Hollande powinien dotrzymać obietnic wyborczych

Francois Hollande przyleci do Warszawy jutro. Będzie to jego pierwsza wizyta w Polsce od objęcia funkcji prezydenta w maju tego roku. O 13:30 w Sejmie odbędzie się z tej okazji uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów, podczas którego prezydent Hollande wygłosi przemówienie.

Włodzimierz Cimoszewicz uważa, że Polska ma prawo oczekiwać od prezydenta Hollanda przedstawienia jasnego stanowiska Francji w kwestii budżetu Unii 2014-2020:

- _ Na pewno mamy prawo oczekiwać, zwłaszcza podczas jego wystąpienia w parlamencie, jasnego zaprezentowania stanowiska Francji. Po której stronie stoi czy Wielkiej Brytanii, która głównie myśląc o swoich oszczędnościach chce małego budżetu czy tych, którzy ciągle liczą na politykę spójności, na przyspieszenie rozwoju bardziej ubogich obszarów w Unii. _

Przewodniczący senackiej komisji spraw zagranicznych jest zdania, że Francja powinna być naszym sojusznikiem w sprawie unijnego budżetu:

- _ Sądzę, że Francja jeśli Hollande traktuje swoje deklaracje wyborcze poważnie, jeśli jego koncepcje walki z kryzysem były prezentowane na serio - pamiętamy, jaki nacisk kładł na kwestie rozwoju ekonomicznego - powinien opowiadać się za dużym budżetem UE.I w ten sposób obiektywnie stanie się naszym sojusznikiem, ale jak będzie zobaczymy. Nie da się tego jednoznacznie przewidzieć. _

Prezydent Francji przylatuje do naszego kraju na zaproszenie prezydenta Bronisława Komorowskiego. Obaj politycy wezmą udział we Francusko-Polskim Forum Gospodarczym, które zorganizowały Francuska Izba Przemysłowo-Handlowa i Ministerstwo Gospodarki.