Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czarnecki: Donald Tusk w sprawie ACTA nie ma własnego zdania

0
Podziel się:

Premier Polski zmienia zdanie zawsze, kiedy ktoś w Europie tupnie mocniej nogą - twierdzi europoseł.

Czarnecki: Donald Tusk w sprawie ACTA nie ma własnego zdania
(Krzysztof JASTRZEBSKI/East News)

_ Szkoda, że premier nie zmienia zdania, gdy domaga się tego opinia publiczna, a robi to, gdy ktoś z Zachodu tupnie nogą _ - powiedział europoseł PiS Ryszard Czarnecki odnosząc się do niedawnego oświadczenia Donalda Tuska w sprawie umowy ACTA.

Premier Tusk zapowiedział w miniony piątek, że w Polsce nie będzie ratyfikacji ACTA w obecnym kształcie i przyznał, że w sprawie tej umowy nie miał racji. Poinformował też, że zaproponował przywódcom partii należących do frakcji Europejskiej Partii Ludowej w PE odrzucenie umowy w formie wynegocjowanej przez Komisję Europejską.

Czarnecki powiedział, że kilka dni przed wystąpieniem premiera Tuska szef frakcji Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Parlamencie Europejskim, Francuz Joseph Daul, powiedział, że _ ACTA jest martwa _. Czarnecki stwierdził, że EPL już przesądziła, że _ ACTA nie będzie poparta przez największą frakcję w Parlamencie Europejskim _.

_ - Pan premier odkrywa Amerykę i być może za parę tygodni będzie chciał przekonywać Polaków, że to on osobiście, perswazją przekonał premierów z innych krajów, by ACTA wyrzucić do kosza _ - mówił polityk PiS. Jak dodał, Tusk zmienia zdanie, gdy zmieniają je także inni. - _ Szkoda, że premier nie zmienia zdania, gdy polska opinia publiczna, opozycja się tego domagają, a tylko wtedy, gdy ktoś na Zachodzie tupnie nogą lub powie w jakim kierunku polski premier ma iść _ - powiedział.

Również rzecznik klubu Solidarna Polska Patryk Jaki powiedział, że miarą prawdziwych intencji polityka jest to, czy dotrzymuje słowa. _ - W kontekście sprawy ACTA chciałbym przypomnieć jedną wypowiedź pana premiera Donalda Tuska: (...) polski rząd nie wycofa się ze swojego stanowiska tylko dlatego, że jakaś grupa tego żąda; taki rząd powinien się podać natychmiast do dymisji _ - powiedział Jaki.

Chodzi o słowa premiera, które padły 2 lutego podczas debaty ws. ACTA. O wycofanie podpisu i rozpoczęcie od nowej konsultacji w sprawie umowy apelował wówczas jeden z uczestników debaty. _ - Polski rząd nie wycofa swojego podpisu z żadnego dokumentu, dlatego że jakaś grupa tego żąda; taki rząd powinien podać się do dymisji _ - powiedział wtedy Tusk.

Polityk SP oświadczył, że - według niego - premier powinien podać się do dymisji. - _ W świetle tych słów apelujemy do pana premiera Donalda Tuska, by zachował się honorowo, dotrzymał słowa i podał do dymisji. Klub SP dziś wyśle mu te słowa i sprawdzi, czy pan premier ma honor i poda się do dymisji, czy nie _ - powiedział poseł.

22 kraje unijne, w tym Polska, podpisały ACTA 26 stycznia w Tokio. O wstrzymaniu ratyfikacji ACTA zdecydowały rządy Polski, Czech, Łotwy i Słowenii; nie podpisały jej jeszcze Cypr, Estonia, Niemcy, Holandia i Słowacja. By umowa weszła w życie w Unii, musi zostać ratyfikowana przez PE oraz wszystkie kraje członkowskie. Dopiero wtedy ostateczną zgodę wydaje Rada UE (wstępną zgodę wydała jesienią ub.r.). 1 marca w PE ma się odbyć tzw. wysłuchanie dotyczące ACTA.

Więcej o ACTA czytaj w Money.pl
Tusk i Boni znów knują w sprawie ACTA? Spotkanie poprzedzi debatę nad ACTA w Parlamencie Europejskim. Zobacz czy jest szansa na przeforsowanie umowy.
Tusk zmienił zdanie w sprawie ACTA. Za późno? Zwrot o 180 stopni nie zadowala protestujących przeciw umowie. Zapowiedzieli...
Są nowe dokumenty w sprawie ACTA Podpisanie ACTA leży w interesie Polski, bo pozwoli nam utrzymać dobre relacje z USA i Japonią.
kraj
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)