Gowin wątpi w kompromis w sprawie in-vitro

Minister sprawiedliwości podkreślił na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, że PO zawsze była partią wielośrodowiskową. Jak mówił, ta cecha stanowi o sile samego ugrupowania. W związku z tym nie należy się dziwić sytuacji, w której w partii dochodzi do sporów w takich sprawach jak in vitro, aborcja, czy stosunek do gospodarki. Zdaniem Gowina, o kompromis w sprawie in vitro będzie trudno.

- _ Myślę, że w jednej zasadniczej sprawie - mrożenia ludzkich embrionów, on jest niemożliwy o ile koledzy o bardziej liberalnym nastawieniu nie zaakceptują naszego punktu widzenia, a my w zgodzie ze współczesną nauką uważamy, że należy mrozić nie ludzkie embriony lecz komórki jajowe. Jestem dosyć sceptyczny co do tego, czy uda się nam osiągnąć jakieś porozumienie, a szkoda, bo od niemal 20 lat politycy chowają w tej sprawie głowy w piasek i w sprawie dosłownie życia i śmierci nie ma prawie żadnych regulacji prawnych _- mówi poseł.

Minister sprawiedliwości uważa, że problem _ taśm PSL _ dotyczy całego kraju, nie tylko rządu i samego partnera koalicyjnego. W jego ocenie jeśli treści tam zawarte są prawdziwe, to będzie oznaczać, że w naszym kraju ciągle panują bardzo niskie standardy polityczne. Gowin podkreślił także, że jest przekonany, iż premier będzie oczekiwał wyjaśnień od ministra rolnictwa i prezesa PSL-u.

- _ Jestem pewien, że premier nie podejmie żadnej decyzji bez bardzo dokładnego zapoznania się z faktami. Na ustalenie tych faktów będzie trzeba trochę czasu _- mówi poseł PO.

Minister odniósł się do sprawy likwidacji sądów rejonowych. W jego ocenie jest to naturalny proces, który doprowadzi do usprawnienia działania wymiaru sprawiedliwości. Jarosław Gowin zapewnił, że celem reformy jest przyspieszenie działalności sądów, oraz usprawnienie ich funkcjonowania. W związku z tym nie zgadza się z zarzutami PSL-u, które sugeruje, że te zmiany doprowadzą do zapaści sądownictwa w małych miastach.