Najwyższa pora - lider SLD Leszek Miller skomentował postawienie przez prokuraturę zarzutów prezesowi firmy Amber Gold.
Zarzuty mają dotyczyć nielegalnego udzielania kredytów i sfałszowania dokumentów. Ich treść zostanie podana po przesłuchaniu podejrzanego. Według Leszka Millera, instytucje państwa zaczęły w tej sprawie działać stanowczo zbyt późno.
- _ Oczekuje dalszych działań wyjaśniających powody tej zwłoki. Najlepiej może to wyjąsnić sejmowa komisja śledcza, dlatego że rząd i premier Tusk nie mają instrumentów pozwalających na zbadania przyczyn opieszałości prokuratury _- zaznacza lider SLD.
Według byłego premiera, wczorajsze spotkanie Komitetu Stabilności Finansowej miało znaczenie głównie propagandowe, bo trudno sobie wyobrazić, by w wyniku działania firmy Amber Gold zagrożone były finanse państwa.
Po przesłuchaniu podejrzanego Marcina P. gdańska prokuratura przewiduje wydanie komunikatu. W nocy funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zakończyli przeszukiwanie spółek związanych z firmą Amber Gold. Zabezpieczyli m.in. dokumentację finansową oraz złoto.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Afera Amber Gold pogrąży premiera? SLD chce komisji śledczej, Solidarna Polska głowy Sławomira Nowaka, a PiS węszy, czy aby premier nie wykorzystał do swoich celów informacji służb specjalnych. | |
SLD chce komisji śledczej w sprawie OLT Taka komisja mogłaby pomóc rządowi przy sprawdzeniu jak działała prokuratura w sprawie firmy Marcina Plichty - uważa Leszek Miller, szef partii. | |
Marcin P. przyznał się do części stawianych zarzutów Na prezesa Amber Gold został nałożony dozór policyjny oraz zakazano mu opuszczenia kraju. Grozi mu do pięciu lat więzienia. |