Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowe dokumenty katyńskie poznamy już jutro

0
Podziel się:

To będzie wstrząsający dokument związany ze zbrodnią katyńską - zapowiada Krystyna Piórkowska.

Nowe dokumenty katyńskie poznamy już jutro
(Ency/public domain)

Historyk z Nowego Jorku i badaczka archiwów katyńskich w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, zaprezentuje jutro w Warszawie swoje najnowsze odkrycie.

Krystyna Piórkowska, podczas rozmowy z Informacyjną Agencją Radiową, nie chciała zdradzić treści dokumentu, wyjaśniła jednak, że ma on związek z amerykańskimi jeńcami, którzy byli świadkami niemieckich ekshumacji w Katyniu w 1943 roku.

Wiosną 1943 roku Niemcy skierowali grupę jeńców amerykańskich i angielskich, aby byli świadkami ekshumacji masowych mogił polskich oficerów w Katyniu. Dwaj amerykańscy jeńcy, kapitan Donald Stewart i podpułkownik John Van Vliet, potajemnie, jeszcze w czasie niewoli, poprzez zaszyfrowane wiadomości informowali Waszyngton o zbrodni w Katyniu.

Jutro zostanie zaprezentowany dokument jest pierwszą, po wyzwoleniu relacją złożoną przez Van Vlieta. Krystyna Piórkowska wyjaśnia, że Niemcy zabierając amerykańskich jeńców na ekshumacje do Katynia liczyli, że zbrodnia popełniona na Polakach przez sowietów skłoni Amerykanów i Anglików do zerwania sojuszu ze Stalinem.

Krystyna Piórkowska podkreśla, że z zebranych przez nią dokumentów wynika, że zarówno Amerykanie jak i Anglicy dobrze wiedzieli co stało się w Katyniu. Jednak, jak przypomina, dla ówczesnego prezydenta USA ważniejszy był sojusz ze Stalinem niż stanięcie po stronie Polaków.

Historyk, profesor Wojciech Materski ocenia, że odnalezione przez Krystynę Piórkowską dokumenty potwierdzają, że Amerykanie i Anglicy znali prawdę o Katyniu i obciążają naszych sojuszników z czasu II wojny światowej. Zarazem, podkreśla naukowiec, te dokumenty dowodzą też, że przez dziesiątki lat nie tylko sowieci kłamali w sprawie zbrodni katyńskiej.

Zarazem przypomina profesor, te archiwalia mają wartość historyczną lecz dla Polski najważniejsze są wciąż tajne dokumenty zdeponowane w rosyjskich archiwach. Chodzi między innymi o uzasadnienie umorzenia rosyjskiego śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej oraz o tak zwaną _ białoruską listę katyńską _.

Już po wojnie dwaj amerykańscy jeńcy, którzy odzyskali wolność: kapitan Donald Stewart i podpułkownik John Van Vliet przedstawili swoje relacje w 1951 roku przed komisją do spraw zbrodni katyńskiej powołaną przez Kongres USA. Van Vliet napisał na ten temat dwa raporty w 1945 i 1950 roku, z których pierwszy zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)