Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Od 1 kwietnia w Ghazni za bezpieczeństwo odpowiadać będą Afgańczycy

0
Podziel się:

Od poniedziałku to afgańska armia i policja będą odpowiedzialne za utrzymanie bezpieczeństwa w prowincji Ghazni podał dziś portal polska-zbrojna.pl.

Od 1 kwietnia w Ghazni za bezpieczeństwo odpowiadać będą Afgańczycy
(Piotr Blawicki/East News)

Od 1 kwietnia zmienią się zadania Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Utrzymanie bezpieczeństwa w afgańskiej prowincji Ghazni będzie zadaniem miejscowej armii i policji - potwierdził dziś rzecznik prasowy MON Jacek Sońta.

_ - Jesteśmy w Afganistanie już od kilku lat. Od początku pobytu naszych wojsk szkolimy afgańskie siły bezpieczeństwa. Czas by wiedza, którą przekazaliśmy tamtejszym żołnierzom i policjantom, mogła być wykorzystana _ - powiedział Sońta. Przypomniał, że misja Polskiego Kontyngentu Wojskowego w ramach ISAF (Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa), zakończy się w grudniu 2014 roku.

_ - Nasze zadania od 1 kwietnia będą skupione przede wszystkim na doradztwie, wspieraniu i inspirowaniu afgańskich sił bezpieczeństwa _ - zaznaczył rzecznik MON.

Informację o tym, że od poniedziałku to afgańska armia i policja będą odpowiedzialne za utrzymanie bezpieczeństwa w prowincji Ghazni podał w sobotę portal polska-zbrojna.pl.

Według portalu, powołującego się na dowódcę XII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie gen. bryg. Andrzeja Tuza, polscy żołnierze będą się teraz koncentrować na ochronie baz przed atakami rakietowymi i moździerzowymi. Nie przestaną również patrolować Highway One, czyli strategicznej drogi łączącej stolicę Afganistanu ze wschodem kraju i Pakistanem. Nie będą za to już pilnowali porządku we wsiach, miastach i miasteczkach; te zadania przejmą miejscowe siły bezpieczeństwa.

Dowódca PKW jest zdania, że ANA (miejscowa armia) zda w Ghazni test z samodzielności. Według niego miejscowy batalion, którego szkoleniem zajmowali się polscy żołnierze, jest zaliczany do najlepszych jednostek afgańskiej armii.

W Afganistanie służy obecnie ok. 1800 żołnierzy i pracowników polskiego kontyngentu wchodzącego w skład sił ISAF.

Czytaj więcej w Money.pl
Kim Dzong Un jak mały piesek. Głośno szczeka Przywódca Korei Płn. musi sprostać legendzie swojego ojca i dziadka. A wojna z imperialistycznym wrogiem to w jego kraju tradycja. Eksperci uspokajają: wojny nie będzie. Ale...
Czy ta wojna ma sens? Korea Południowa... Korea Południowa to drugi największy inwestor w Korei Północnej. Jaki interes ma Kim Dzong Un w eskalacji tego konfliktu?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)