Czeki opiekuńcze, płatne urlopy dla osób zajmujących się niesamodzielnymi bliskimi, a to wszytko finansowane z Funduszu Zabezpieczenia Społecznego. Tak w największym skrócie ma wyglądać reforma systemu opiekuńczego.
- _ Reforma systemu świadczeń opiekuńczych jest koniecznością _ - uważa minister pracy i polityki społecznej. Władysław Kosiniak-Kamysz [na zdjęciu] zapowiedział pełne wsparcie jego resortu w pracach nad senackim projektem reformy, zakładającym wprowadzenie bonów opiekuńczych i powołanie Funduszu Zabezpieczenia Społecznego. Współautor projektu reformy senator PO Mieczysław Augustyn uważa, że sytuacja osób niesamodzielnych i ich rodzin, wymaga pilnej interwencji.
Pracujący członkowie rodziny, opiekujący się osobą niesamodzielną korzystaliby z czeków opiekuńczych, o wartości zależnej od stopnia niesamodzielności. Natomiast niepracujący zawodowo opiekunowie z rodziny, mieliby opłacone świadczenia ubezpieczeniowe i możliwość urlopu wypoczynkowego. Świadczenia wypłacałby Fundusz Zabezpieczeń Społecznych.
Senator Augustyn uważa, że projekt udałoby się sfinansować niemal bezkosztowo, gdyby zlikwidować świadczenie pielęgnacyjne, wynoszące około 190 złotych miesięcznie. Jego zdaniem reforma mogłaby ruszyć bardzo szybko, nawet w przyszłym roku, bo jest szerokie poparcie społeczne oraz polityczne, w ramach koalicji.
Jak zaznacza polityk PO, można wykorzystać istniejącą infrastrukturę, w tym doświadczenie lekarzy orzekających o stopniu niepełnosprawności: Według szacunków autorów projektu, w Polsce jest około 800 tysięcy osób niesamodzielnych. Liczba ludzi uzależnionych od opieki innych rośnie, bo zwiększa się długość życia. W grupie osób w podeszłym wieku przeważają kobiety, które żyją dużej od mężczyzn.
| Czytaj więcej o służbie zdrowia | |
|---|---|
| Wreszcie ułatwią życie pacjentom. Zobacz, jak Potwierdzanie w placówkach zdrowia prawa pacjenta do świadczeń z wykorzystaniem udostępnianych on-line danych Centralnego Wykazu Ubezpieczonych będzie możliwe od 1 września. | |
| Kolejki do lekarza. Za to można go pozwać Prawie 5 milionów Polaków omija państwową służbę zdrowia - to najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego. |
