Polscy żołnierze szykują się do działań zimowych w Afganistanie. Kolejna, dwunasta już zmiana przejęła właśnie obowiązki w głównej bazie w Ghazni.
Kolejna zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego jest mniejsza, niż wcześniejsze kontyngenty. W prowincji Ghazni jest teraz 1800 żołnierzy - to o 700 wojskowych mniej.
Minister obrony Tomasz Siemoniak, który przyleciał do Afganistanu zapewnił, że mimo zmniejszenia liczby żołnierzy, bezpieczeństwo w rejonie odpowiedzialności polskiego kontyngentu, jest nadal najważniejsze.
Szef MON pytany o koszty utrzymywania misji powiedział, że najpierw musi się ona zakończyć, a potem zaczną pracę _ księgowi _. Do tego czasu nie będą robione żadne oszczędności na kontyngencie - mówił.
Dowódca poprzedniej zmiany, generał Bogdan Tworkowski nie ukrywa, że koledzy będą mieli trudne zadania. W prowincji coraz częściej wybuchają lokalne powstania ludności cywilnej przeciwko talibom. Powstanie przeciwko talibom w sąsiednim dystrykcie Andar spowodowało napływ dodatkowych sił. W tej chwili grupy talibów z Pakistanu, również bojowników z Bliskiego Wschodu przybywają do rejonu, w którym stacjonują nasi żołnierze. Generał Bogdan Tworkowski tłumaczy, że właśnie tam rebelianci szukają miejsca odpoczynku, w którym tworzą bazy wypadowe.
Według danych polskich żołnierzy, grupy partyzanckie nie zamierzają opuścić terenu obecnie zajmowanego i zimować w górach, jak odbywało się to do tej pory. A to oznacza więcej zadań dla dwunastej zmiany, mówi jej dowódca generał Andrzej Tuz. _ - Talibowie zostają, bo wiedzą, że jeżeli się wyniosą, to na wiosnę mogą nie odzyskać części terenu _ - tłumaczy generał. Podkreśla przy tym, że siły koalicyjne zaczyna popierać ludność cywilna, która widzi ich starania w budowaniu normalnych warunków życia.
Zgodnie z decyzją NATO cała misja ma się zakończyć do końca 2014 roku. Potem w Afganistanie ma zostać już tylko znacznie okrojona misja doradczo-szkoleniowa.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zapłacimy za tę wojnę dwa razy tyle co Rosja NATO szykuje kolejną misję w Afganistanie. Minister Siemoniak twierdzi, że nie jest przesądzone, czy Polska weźmie w niej udział. | |
Będziemy płacić więcej niż Rosja i Chiny Amerykanie zaproponowali, aby po 2014 roku Polska płaciła 20 milionów dolarów na utrzymanie afgańskiego wojska i policji. | |
Zostajemy w Afganistanie. MSZ to obiecał _ Polska będzie pomagać Afganistanowi po zakończeniu misji NATO _ - zadeklarował minister spraw zagranicznych. Chcą od nas pieniędzy. |