Premier przekonywał posłów Solidarnej Polski do założeń reformy emerytalnej. W ramach serii rozmów z partiami parlamentarnymi Donald Tusk spotkał się w Sejmie z działaczami ugrupowania.
Ludwik Dorn zarzucił premierowi, że jego partia w wyborach nic nie mówiła o podwyższeniu wieku emerytalnego, a dziś sprzeciwia się postulatowi referendum w tej sprawie.
- _ Premier i przewodniczący PO mógłby powiedzieć "przepraszam, referendum już się w tej sprawie odbyło". Tym "referendum" były wybory - obywatele wiedzieli. Jak wiemy, obywatele wcale nie wiedzieli, podejmowali oni swoje polityczne decyzje w stanie daleko idącego niedoinformowania _ - mówił Ludwik Dorn.
POSŁUCHAJ LUDWIKA DORNA:
Premier podkreślił, że referendum jest sposobem na odrzucenie projektu. Zaznaczył, że w odczuciu prawie każdego Polaka propozycja rządu godzi w jego interes, ale chroni interes publiczny.
- _ Uważam, że jest wiele tego typu decyzji, które warto podejmować jako władza polityczna wybrana w wyborach demokratycznych, ale że są to decyzje, które nie powinny podlegać metodzie referendalnej, bo jest rzeczą dość oczywistą, że tego typu propozycja nie zyska akceptacji - _ mówił premier.
POSŁUCHAJ PREMIERA DONALDA TUSKA:
Wczoraj premier spotkał się z posłami PiS. Uważają oni, że należy utrzymać obecne przepisy dotyczące prawa do emerytury, ale popierają rozwiązania sprzyjające wydłużeniu okresu aktywności zawodowej dla osób, które chcą i mogą pracować. Z pozostałych klubów poparcie dla wydłużenia wieku emerytalnego zadeklarowały tylko PSL i Ruch Palikota, ale pod określonymi warunkami.
| Czytaj więcej o reformie emerytalnej | |
|---|---|
| O tym rozmawiał prezydent z premierem Prezydent chciał wiedzieć, co Donald Tusk ustalił z przedstawicielami klubów parlamentarnych na ten temat. | |
| Miller się chwali: Odwiedziliśmy bezdomnych Leszek Miller podkreślił, że wyborcy SLD nie chcą połączenia z Ruchem Palikota. | |
| O ile wzrośnie emerytura dzięki dłuższej pracy? Wyliczenia wskazują, że wydłużenie wieku emerytalnego oznacza zwiększenie zatrudnienia o około 340 tysięcy osób w 2020 roku. | |
| Odwilż na linii PO-PiS? Będą rozmawiać o... Zdaniem tej partii nie można zmuszać ludzi, aby pracowali dłużej, ale warto dać im taką możliwość. |